Gruchała: postawiłam wszystko na jedną kartę

Sylwia Gruchała jest zadowolona ze swoich przygotowań do IO (fot. PAP)
Sylwia Gruchała jest zadowolona ze swoich przygotowań do IO (fot. PAP)
mle

– Wszystko idzie po mojej myśli – oceniła przygotowania do igrzysk w Londynie najbardziej utytułowana polska florecistka Sylwia Gruchała. Niedawno po raz dziewiąty została mistrzynią Polski, a po raz dwunasty wygrała zawody Pucharu Świata.

Gruchała prawie rok temu przeniosła się z rodzinnego Gdańska do stolicy. Na co dzień trenuje w AZS AWF Warszawa pod okiem Piotra Majewskiego i bardzo sobie tę współpracę chwali.

– Musiałam zdecydować się na radykalną zmianę, by odzyskać motywację do treningów i ponownie zmobilizować się do pracy. Zmiana szkoleniowca i otoczenia rok przed igrzyskami to ryzykowny ruch, ale postawiłam wszystko na jedną kartę. Na razie jestem z tej decyzji bardzo zadowolona, wszystko idzie po mojej myśli. Trenuję systematycznie, choć na tym etapie przygotowań już niezbyt ciężko, a że Warszawa to dla mnie wciąż nowe środowisko, więc mam więcej czasu, by skupić się na szermierce – powiedziała podczas spotkania z dziennikarzami.

Jak przyznała, do startu w Londynie ma dokładnie zaplanowany każdy dzień. – Liczy się tylko 28 lipca, kiedy odbędzie się turniej indywidualny i 2 sierpnia, kiedy wraz z koleżankami powalczymy w drużynówce. Będę mieć dwie szanse na medal i postaram się to wykorzystać. Wszystko podporządkowałam igrzyskom. Czwartym w karierze i chyba ostatnim. Bardzo chciałabym wrócić z Londynu z medalem – podkreśliła.

30-letni florecistka ma już w dorobku dwa olimpijskie medale - srebrny w drużynie z Sydney (2000) i brązowy wywalczony indywidualnie w Atenach (2004).

– Dlatego presja, jaka na mnie ciąży, jaką sama na siebie nakładam będzie mniejsza. Już doskonale wiem, jak smakują igrzyska i mam do tego niezbędny dystans. Podchodzę do startu w Londynie zadaniowo, nie myślę, że to najważniejszy występ w karierze, a kolejny mój sprawdzian jako sportowca – dodała.

Jej zdaniem, o medal w zawodach indywidualnych może pokusić się kilka zawodniczek, ale grono kandydatek do złota jest mniejsze.

– Można być stale w czołówce, a nie osiągnąć spektakularnych sukcesów. Szczególnie na igrzyskach wygrywa się +głową+, przygotowaniem mentalnym, bo fizycznie i sportowo wiele florecistek będzie na podobnym poziomie. Wydaje mi się, że ja sztukę wygrywania opanowałam, a nie każdy to potrafi – zaznaczyła Gruchała.

Dlatego bardzo się cieszy, że po dłuższej przerwie wróciła na drogę zwycięstw. Przed 10 dniami triumfowała w turnieju Pucharu Świata w Seulu; kilka dni wcześniej po raz dziewiąty została indywidualną mistrzynią Polski.

– To bardzo dobry prognostyk przed olimpiadą. Od dłuższego czasu czułam, że jestem dobrze przygotowana, ale czegoś mi brakowało, by zwyciężać. Teraz nabrałam pewności siebie i dodatkowej wiary w to, co robię. Jednak jeszcze bardziej niż wygrana cieszy mnie styl, w którym walczyłam. Stoczyłam kilka świetnych walk, pokonałam parę zawodniczek ze ścisłej czołówki. To oznacza, że wracam do wielkiej formy, takiej sprzed sześciu lat, kiedy moim zdaniem prezentowałam najlepszą szermierkę w karierze – podsumowała.

Czytaj także: Zmarł legendarny włoski szermierz

Najnowsze
Rywal robi postępy. Ważne wieści dla Szczęsnego
nowe
Rywal robi postępy. Ważne wieści dla Szczęsnego
| Piłka nożna / Hiszpania 
Marc-Andre ter Stegen niebawem chce wrócić do gry (fot. Getty).
Wielki wyczyn polskich klubów! Miały tylko... 5 procent szans
Jesus Imaz (fot. Getty)
Wielki wyczyn polskich klubów! Miały tylko... 5 procent szans
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Wiadomo, co z "Lewym"! Barca podjęła decyzję
Radość Roberta Lewandowskiego po golu dla Barcelony (fot. Getty).
Wiadomo, co z "Lewym"! Barca podjęła decyzję
| Piłka nożna / Hiszpania 
Czas na drugi dzień Raw Air. O której piątkowe loty w Vikersund?
Relacja na żywo z lotów narciarskich w Vikersund dzisiaj w TVPSPORT.PL (fot. Getty Images)
Czas na drugi dzień Raw Air. O której piątkowe loty w Vikersund?
| Skoki narciarskie 
Wiadomo, kiedy Świątek zagra o finał. Złe wieści dla kibiców
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Wiadomo, kiedy Świątek zagra o finał. Złe wieści dla kibiców
| Tenis / WTA (kobiety) 
Komentarz. Probierz zaskoczył, bo… nikim nie zaskoczył
Michał Probierz, Jakub Moder i Kacper Urbański (fot. PAP)
Komentarz. Probierz zaskoczył, bo… nikim nie zaskoczył
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Legendy w wielkiej formie. Gole Messiego i Suareza [WIDEO]
Lionel Messi i Luis Suarez zdobyli bramki dla Interu Miami (fot. Getty).
Legendy w wielkiej formie. Gole Messiego i Suareza [WIDEO]
| Piłka nożna 
Do góry