Reprezentacja Brazylii rozczarowuje w eliminacjach mistrzostw świata 2026. Canarinhos zajmują szóste miejsce w grupie, a w środę oficjalnie ogłoszono, że będą mieli już trzeciego selekcjonera w ostatnich dwunastu miesiącach. – Ta drużyna została wplątana w marazm i bagno – opowiada w rozmowie z TVPSPORT.PL Bartłomiej Rabij, znawca południowoamerykańskiego futbolu.
👉 To już oficjalne. Brazylia ma nowego selekcjonera!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Co takiego dzieje się z reprezentacją Brazylii? Canarinhos nie spisywali się tak słabo w eliminacjach mundialu od 22 lat.
Bartłomiej Rabij: – Jest duża rotacja na stanowisku prezesa brazylijskiej federacji piłkarskiej i nie inaczej wygląda to w przypadku trenerów. Zaburzona została harmonia, która panowała za kadencji Tite. Z mundialem 2022 w Brazylii wiązano wielkie oczekiwania, a skończyło się rozczarowaniem i ćwierćfinałową porażką z Chorwacją. Co istotne, bardziej zawiedli piłkarze niż selekcjoner, bo później okazało się, że na murawie robili co innego, niż chciał trener. Dla pewnej grupy zawodników to był koniec reprezentacyjnej przygody. Ednaldo Rodrigues nie wybrał jednak kogoś, kto przejąłby tę funkcję na stałe. Wymyślił sobie Ramona Menezesa, który prowadził kadrę U20. Miał on pracować z pierwszą reprezentacją do momentu przybycia Carlo Ancelottiego. Dopiero po jakimś czasie prezydent CBF zdał sobie sprawę, że to eksperyment bez sensu i zatrudnił Fernando Diniza, jednocześnie... dalej czekając na Ancelottiego.
– To była chyba równie dziwna decyzja, co zatrudnienie Menezesa. Diniz w tym samym czasie trenował też Fluminense.
– Nie wiem, w jaki sposób miał pogodzić te dwie prace. Zdecydowana większość kadrowiczów występuje poza ojczystym krajem, dodatkowo, w Brazylii kluby grają wyjątkowo często, dlatego Diniz musiał dopilnować także swoich obowiązków we Fluminense. To bardzo dobry trener, ale jego styl wymaga pracy i czasu, a na to nie mógł liczyć.
– W Brazylii panuje olbrzymie rozczarowanie związane z tym, że Ancelotti ostatecznie wybrał przedłużenie kontraktu z Realem?
– Wyszło niepoważnie, a CBF skompromitowała się po raz kolejny. Najpierw Ancelotti miał przyjść latem 2023 roku, później mówiło się, że dojdzie do tego po obecnym sezonie... Atmosfera wokół kadry jest słaba, cały czas z problemami prawnymi boryka się Ednaldo Rodrigues. Nie wolno zapominać o sprawie oskarżonego o gwałt Daniego Alvesa, zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Thiago Silvę, a także o tym, że wielkim szokiem dla środowiska było odejście Neymara do Arabii Saudyjskiej. Reprezentacja Brazylii została wplątana w marazm i bagno.
– Teraz okazuje się, że drużynę z tarapatów ma wyciągnąć Dorival Junior. Co może pan powiedzieć o nowym selekcjonerze?
– To szkoleniowiec, który przejął Flamengo po zwolnieniu Paulo Sousy i wykonał bardzo dobrą pracę. Wygrał z drużyną Copa Libertadores i Puchar Brazylii, ale władze klubu nie przedłużyły z nim kontraktu. Do chwili objęcia kadry prowadził Sao Paulo. Ciekawe jest to, że nie miał klubu, gdy CBF poszukiwała następcy Tite. Widać więc, ile czasu straciła reprezentacja. Dorival Junior już dawno mógł być selekcjonerem. Z jego rozmowami z federacją wiązała się jedna ciekawostka – asystentem tego trenera jest jego syn, co było pewnym problemem. Federacja kieruje się... kodeksem etyki, co brzmi dość absurdalnie biorąc pod uwagę fakt, że działacze federacji co chwila są podejrzewani o korupcję, a poprzedni prezes odszedł ze względu na oskarżenia o molestowanie seksualne jednej z pracownic. Ostatecznie syn nowego selekcjonera znalazł się w sztabie. Nie ma tam jednak znanych nazwisk z piłkarską przeszłością.
– Dlaczego?
– Brazylia ma z tym wielki problem. Brakuje kontynuacji, tzw. "sztafety pokoleń". Zawodnicy, którzy wygrali mistrzostwa świata w 1994 i 2002 roku, nie zajęli się "trenerką". Szkoleniowcem jest jedynie Jorginho, jako trener bramkarzy pracuje Claudio Taffarel. Jeśli już ktoś z nich działa, to bardziej jako piłkarski agent. Czasami, jak w przypadku Leonardo, zostają dyrektorami sportowymi. To wyraźna różnica w porównaniu z innymi silnymi reprezentacjami. Francuzi mają Didiera Deschampsa, Zinedine'a Zidane'a czy Laurenta Blanca, we Włoszech za pracę szkoleniową wzięli się ci, którzy wygrali mundial 2006.
– Jest pan w stanie w jakiś sposób wytłumaczyć to zjawisko?
– To ludzie, którzy dorobili się olbrzymich pieniędzy. Dzisiaj często są biznesmenami, jak Ronaldo czy Rivaldo. Romario jest uznanym politykiem, a innych można zobaczyć w studiach telewizyjnych. Wielu z nich nie chce rujnować legendy, którą zbudowali jako piłkarze. Kiedyś Juliano Belletti wprost powiedział mi, że po tym, co osiągnął w futbolu, nie wyobraża sobie zwolnienia z pracy po dwóch czy trzech porażkach. Nie chcą być postrzegani jako przegrani, a dodatkowo do podejmowania takiej pracy i ryzyka nie zmusza ich komfortowa sytuacja finansowa.
Dorival Júnior é o novo treinador da Seleção Brasileira Masculina. A entrevista coletiva com o técnico será realizada nesta quinta-feira (11), às 15h, na sede da CBF, no Rio de Janeiro (RJ). pic.twitter.com/7Ca1mMCXPX
— CBF Futebol (@CBF_Futebol) January 10, 2024
– Wracając do obecnej reprezentacji. Jaki styl będzie prezentowała drużyna Dorivala Juniora?
– Teraz nie jestem w stanie tego określić. Podstawą powinien być powrót do tego, co zrobił Tite. On zostawiał tę reprezentację poukładaną. Canarinhos za jego kadencji dwukrotnie wygrali eliminacje mundialu, ostatnio pobili rekord punktowy. Zdobyli też Copa America, więc wyniki w Ameryce Południowej były zadowalające. Kłopotem były rezultaty osiągane na mistrzostwach świata. Nowy selekcjoner musi trochę pozmieniać, ale czeka go też bardzo ciekawe zadanie. Niebawem do kadry zaczną wchodzić zawodnicy z roczników 2005-2007, na czele z takimi piłkarzami jak Endrick czy Vitor Roque. Dorival Junior będzie musiał zastanowić się, czy obecny zespół nie jest zmęczony eksperymentami. To podobny przykład jak w przypadku Argentyny w 2016 roku. Wtedy, część reprezentantów, po przegranym trzecim wielkim turnieju z rzędu postanowiła rozstać się z drużyną narodową. Później doszły kolejne kompromitacje i fatalny mundial 2018. Nikt nie myślał wtedy, że za cztery lata ten zespół wygra mistrzostwa świata.
– Dorival Junior już na wstępie rozegra trudne mecze towarzyskie, w których rywalami będą Anglia i Hiszpania.
– To spore wyzwanie, ale też duży plus w porównaniu do tego, co działo się wcześniej. Tite narzekał, że drużyna nie może sprawdzać się na tle czołowych europejskich drużyn. CBF często zarabia na meczach towarzyskich, lecz problemem jest poziom rywali. Nabijanie rekordu zwycięstw na słabszych przeciwnikach okazywało się błędem, a brutalną weryfikacją były mundiale. Nawet w przypadku niepowodzeń w sparingach, Dorival Junior nie odczuje wielkiej presji. Kibice w Brazylii też zaczęli dostrzegać, że cierpliwość wobec trenerów daje efekty. Wzorem jest Palmeiras, w którym od ponad trzech lat pracuje Abel Ferreira. Ten klub nigdy nie miał tak udanego okresu jak ostatnio. To daje fanom do myślenia.
– Dorival Junior to jednak zdecydowanie mniej renomowane nazwisko od Ancelottiego. Wśród kandydatów nie było innego, bardziej znanego w Europie trenera?
– Był nim Jorge Jesus, świetnie znający realia brazylijskiej piłki, bo wcześniej pracował we Flamengo. Wybrał jednak ofertę Al-Hilal. Jesus chyba czuł, że CBF może się do niego zwrócić, ale nie chciał dłużej czekać. Prezydent federacji wszem i wobec ogłaszał, że selekcjonerem będzie Ancelotti, dlatego Portugalczyk wybrał inną, niezwykle atrakcyjną finansowo ofertę. Pojawił się też temat Luisa Enrique, lecz Rodrigues dał do zrozumienia, że były selekcjoner Hiszpanów to dla niego za mało.
– Chciałem zapytać jeszcze o Neymara, który znów dochodzi do siebie po poważnej kontuzji. Myśli pan, że może on jeszcze odegrać znaczącą rolę w reprezentacji?
– Idealnie byłoby, gdyby ktoś wreszcie odgadnął, dlaczego Neymar doznaje tylu kontuzji. Uważam, że jeśli napastnik Al Hilal wyzdrowieje, to zostanie powołany na Copa America. Jeżeli tam zawiedzie, to może zostać odstawiony od reprezentacji. Ten turniej będzie jednak wyjątkowy, bo zostanie rozegrany w USA, dlatego ciśnienie na obecność wielkich gwiazd będzie duże. Z drugiej strony, Brazylia wygrała Copa Ameria w 2019 roku bez Neymara. Istnieje więc życie bez niego.
– Jaka przyszłość czeka reprezentację Brazylii?
– Nie mam pojęcia, dzisiaj trudno cokolwiek przewidzieć. Na pewno nic nie zmieni się po kilku meczach. Więcej będziemy mogli powiedzieć po Copa America. Wtedy zobaczymy, czy pojawiła się chemia między trenerem i zawodnikami. Jedno jest pewne – Brazylia ma za dobrych piłkarzy na tak żenujące wyniki.
0 - 1
Holandia U21
1 - 2
Niemcy U21
0 - 2
Czechy U21
2 - 2
Finlandia U21
2 - 0
Ukraina U21
1 - 2
Słowacja U21
1 - 1
Włochy U21
4 - 1
Polska U21
0 - 4
Portugalia U21
2 - 4
Niemcy U21
19:00
Anglia U21
16:00
Francja U21
19:00
Włochy U21
16:00
Legia Warszawa
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:00
Odra Opole
15:00
Stal Rzeszów
15:00
BS Polonia Bytom
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.