| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Sobota upłynęła pod znakiem siatkarskich emocji. Projekt Warszawa uległ w stolicy Asseco Resovii Rzeszów 1:3 (25:23, 21:25, 19:25, 20:25) w 16. kolejce PlusLigi.
Hitem 16. kolejki PlusLigi było starcie Projektu Warszawa z Asseco Resovią Rzeszów. Dla zespołu Giampaolo Medei był to niezwykle istotny mecz ze względu na ostatnie nieudane spotkanie w europejskich pucharach z Tours VB (0:3).
Pierwszy set padł jednak łupem stołecznych siatkarzy (25:23). Gospodarze osiągnęli przewagę przede wszystkim w ataku (50 procent skuteczności do 39). Imponowali Igor Grobelny i Bartłomiej Bołądź, po drugiej stronie siatki brakowało skuteczności Stephena Boyera (28 procent w ataku).
Rzeszowianie nie zamierzali się jednak poddać i... wygrali trzy kolejne odsłony meczu. Poprawili się w bloku, ale największą różnicę zrobiła ich zagrywka (12:2 jeśli chodzi o asy serwisowe). Atakujący Resovii finalnie "wyciągnął" skuteczność ofensywną do 51 procent, a 80 procent w elemencie ataku utrzymał Karol Kłos. Goście popełnili też mniej niewymuszonych błędów (28:33 po stronie siatkarzy Projektu).
Ostatecznie Asseco Resovia Rzeszów zmazała złe wrażenie po ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów i obecnie znajduje się na czwartym miejscu PlusLigi. Warszawianie to wiceliderzy stawki.