Przejdź do pełnej wersji artykułu

Vinicius zrobił to, czego nigdy nie zrobił Cristiano Ronaldo!

Vinicius Junior zdobył hat-tricka (fot. PAP/EPA) Vinicius Junior zdobył hat-tricka (fot. PAP/EPA)

Nokaut w finale Superpucharu Hiszpanii! Real Madryt pokonał Barcelonę 4:1 (3:1), a głównym bohaterem widowiska okazał się Vinicius Junior, który zdobył hat-tricka (czego nie zrobiło wiele legend Realu w El Clasico oraz finale Superpucharu Hiszpanii, między innymi Cristiano Ronaldo, najlepszy strzelec w historii klubu). Jedynego gola dla katalońskiej ekipy zdobył Robert Lewandowski.

Wpadka lidera! Zatrzymała ich najgorsza drużyna w lidze

Jak padły gole?

1:0 (7') Jude Bellingham zagrał piłkę do Viniciusa Juniora, który uciekł obrońcom i znalazł się przed Inakim Peną. Najpierw poradził sobie z bramkarzem, a potem skierował piłkę do niepilnowanej siatki.


2:0 (10') Niepilnowany Rodrygo uciekł prawą stroną w pole karne, a następnie zagrał do wbiegającego pod bramkę Viniciusa, który podwyższył prowadzenie.


2:1 (33') Robert Lewandowski
dopadł do piłki, która wcześniej była odbijana w polu karnym i uderzył zza "szesnastki". 


3:1 (39') Vinicius Junior
był faulowany w polu karnym przez Ronalda Araujo, a następnie wykorzystał rzut karny. Nie uderzył szczególnie mocno, ale Pena nie obronił jego uderzenia w stronę lewego słupka.


4:1 (64') Jules Kounde
nieudolnie wybił piłkę do przodu. Przyjął ją Rodrygo, który uderzył zza obrońcy. Łunin nie zdążył obronić strzału.

Czerwona kartka:

Od 71. minuty Barcelona musiała radzić sobie w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę, za kopnięcie Viniciusa Juniora w kostkę, z boiska został wyrzucony Ronald Araujo.

Jak zagrał Robert Lewandowski?

Można powiedzieć, że dobrze rozpoczął spotkanie. W 12. minucie oddał mocny strzał, dobijając wcześniejsze uderzenie w poprzeczkę Ferrana Torresa. Andrij Łunin jednak sobie wtedy poradził. W 33. minucie jednak Polak nie dał szans ukraińskiemu bramkarzowi, strzelając pięknego gola. W drugiej połowie był mniej widoczny. Nie dostawał jednak zbyt dużo podań. Przy tak wysokiej porażce trudno jednak wystawć mu wysoką notę.
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10

Przebieg spotkania:

Pierwszą część meczu Real rozpoczął efektownie dwoma trafieniami Viniciusa Juniora po koszmarnych błędach w ustawieniu Barcelony. Później jednak ekipa z Katalonii starała się unikać tak dużych wpadek i częściej kierowała się pod bramkę rywala. Gola kontaktowego strzelił Lewandowski, jednak nieco później Vinicius dołożył trzecie trafienie. Jeszcze w końcówce połowy doskonałą szansę miał Pedri, z podobnej sytuacji jak wcześniej Polak. Ale za długo przytrzymał piłkę i uderzył niecelnie. Do przerwy Real prowadził 3:1.

Po przerwie gra przebiegała nieco spokojniej. Brakowało jednak groźnych ataków z obu stron. W 64. minucie Real potwierdził przewagę czwartym golem. Jak się okazało, strzał Rodrygo ustalił wynik. Real zwyciężył 4:1. Wysokie, ale zasłużone zwycięstwo.

Co dalej?

Za sprawą zwycięstwa Real Madryt zwyciężył Superpuchar Hiszpanii po raz 13. Tym samym zbliżył się do rekordzisty rozgrywek, Barcelony, która triumfowała czternastokrotnie.

Madrytczyków w nadchodzącym tygodniu czeka kolejna trudna rywalizacja, w Pucharze Króla zagrają z Atletico (18.01), natomiast Barcelonę czeka rywalizacja z Unionistas w ramach tych rozgrywek (18.01)

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także