To było bardzo wymagające wejście w wielkoszlemowy Australian Open. Sofia Kenin postawiła trudne warunki Idze Świątek w meczu 1. rundy turnieju, ale ostatecznie najlepsza rakieta świata potwierdziła swoją klasę. 22-letnia raszynianka wygrała spotkanie 7:6, 6:2 i zapewniła sobie awans do kolejnej rundy rywalizacji.
Iga Świątek oficjalnie rozpoczęła singlowe granie w nowym sezonie. W 1. rundzie wielkoszlemowego Australian Open najlepsza rakieta świata mierzyła się z Sofią Kenin. Przed starciem w Australii obie panie grały ze sobą w seniorskich turniejach tylko raz. Świetne wspomnienia z tamtego spotkania ma Polka – w finale Rolanda Garrosa w 2020 roku wygrała 6:4, 6:1.
Początek meczu okazał się dla polskiej tenisistki nadspodziewanie trudny. Kenin bez skrupułów weszła w rywalizację posyłając agresywne i co najważniejsze skuteczne backhandy do linii. Tą bronią Amerykanka zapewniła sobie przełamanie przy drugim gemie serwisowym Świątek (1:2).
Od początku Kenin grała bardzo skrupulatnie, ale dokładności zabrakło jej w kluczowym momencie szóstego gema. Podczas gry na przewagi popełniła dwa podwójne błędy serwisowe z rzędu i dała Idze przełamanie powrotne (3:3). W kluczowym momencie seta Polka popełniła prosty błąd przy woleju dając Kenin kolejną szansę na przełamanie. Ta z niej skorzystała (4:5) i po chwili serwowała na set.
Odpowiedź Świątek była zdecydowana. 40:0 przy serwisie rywalki i ostatecznie wygrana do 15 pozostawiła Polkę w grze w pierwszym secie (5:5). O losach partii decydował tie-break. W nim wątpliwości już nie było. Świątek wygrała 7:2 i objęła prowadzenie w meczu.
Na początku drugiej partii po Kenin nie było widać skutków przegranego seta. Z czasem jednak Amerykanka zaczęła się coraz więcej mylić. Seria błędów forhendowych doprowadziła do przełamania na korzyść Świątek (3:2).
W następnym gemie Amerykanka prowadziła już 40:15, ale wtedy Iga wrzuciła szósty bieg w polu serwisowym. W wielkim stylu utrzymała podanie i zmierzała w stronę wygranej. Zjazdu z autostrady po zwycięstwo już nie było. Polka wygrała drugi set 6:2 i zamknęła spotkanie w dwóch partiach.
Najlepsza rakieta świata jest już w 2. rundzie Australian Open. W następnym spotkaniu Polka zmierzy się z Danielle Collins, która pokonała Angelique Kerber.