Przejdź do pełnej wersji artykułu

Seria Świątek trwa już wiele miesięcy. Liczby są wręcz niewyobrażalne

Iga Świątek podczas swojego pierwszego występu na kortach w Melbourne (fot. Getty). Iga Świątek podczas swojego pierwszego występu na kortach w Melbourne (fot. Getty).

Iga Świątek udanie rozpoczęła kolejny wielkoszlemowy turniej. Jak się okazało, Australian Open jest 36. imprezą z rzędu, w której Polka wygrywa swój pierwszy mecz. Ostatni raz na "dzień dobry" przegrała w listopadzie 2021 roku podczas WTA Finals.

👉 Iga Świątek – Danielle Collins [NA ŻYWO]. Śledź relację z 2. rundy AO!

Czytaj też:

Magda Linette (fot. Getty Images)

Australian Open: dramat Linette! Musiała się wycofać

Liderka rankingu WTA nie przyzwyczaiła kibiców do porażek. Raszynianka zazwyczaj dociera do dalszych etapów turniejów i bardzo rzadko przegrywa swoje pierwsze spotkania. "OptaAce" wyliczyło, że Świątek ostatni raz nie potrafiła pokonać rywalki na otwarcie zmagań... 11 listopada 2021 roku. Wtedy w fazie grupowej WTA Finals uległa Greczynce Marii Sakkari.

W Melbourne Polka wygrała z Sofią Kenin i awansowała do drugiej rundy. Tam zmierzy się z kolejną Amerykanką, Danielle Collins.

Bilans Polki w 2023 roku robi niesamowite wrażenie. Świątek rozegrała 79 spotkań. Wygrała... 68 z nich. Obecnie najlepsza tenisistka na świecie notuje serię 17. triumfów z rzędu.

W Australian Open występuje jeszcze jedna nasza tenisistka. W środę w godzinach porannych Magdalena Fręch powalczy z Francuzką Caroline Garcią. Poza turniejem jest już Magda Linette. Poznanianka tym razem przegrała z rywalką i kontuzją.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także