Oglądaj na żywo
Zobacz więcej
Sportowcy są w stanie zrobić wiele, by zakwalifikować się na wymarzone igrzyska olimpijskie. W niektórych dyscyplinach cały czteroletni (lub trzyletni, w przypadku igrzysk w Paryżu) cykl podporządkowany jest właśnie temu, a sama walka o olimpijski bilet wymaga poświęceń. Takiego dokonała właśnie nasza olimpijka z Tokio w zapasach, Jowita Wrzesień.
Niespełna 2,5 roku między igrzyskami w Tokio a sezonem olimpijskim 2024 było dla Jowity Wrzesień najlepszym okresem w zapaśniczej karierze. Jej kwalifikacja na japońskie igrzyska była dla kibiców bardzo miłą niespodzianką, która jednocześnie pozwoliła naszej reprezentantce uwierzyć, że może walczyć z najlepszymi na świecie. W ciągu nieco ponad roku od olimpijskiego debiutu Wrzesień była już wicemistrzynią Europy i brązową medalistką mistrzostw świata.
Jedynym problemem był fakt, że oba te sukcesy miały miejsce w kategorii nieolimpijskiej (do 59kg) – na igrzyskach rywalizacja toczy się w wagach do 50, 53, 57, 62, 68 i 76 kilogramów. To w tej do 57kg Wrzesień startowała w Japonii, jednak od tego momentu jest to prawdopodobnie najlepiej obsadzona kategoria w całej polskiej reprezentacji. Oprócz Wrzesień są tam między innymi medalistka MŚ Anhelina Łysak oraz multimedalistki młodzieżowych imprez – Patrycja Gil i Magdalena Głodek.
W ostatnich latach rywalizację wygrywała Łysak, która nie tylko zdobyła medal światowego czempionatu w 2022 roku, ale też rok później wywalczyła sobie olimpijską przepustkę. To oczywiście zamyka drogę w tej kategorii dla jakiejkolwiek innej polskiej zapaśniczki, bo o ile oficjalnie nie jest to kwalifikacja imienna, tylko dla kraju, o tyle Polski Związek Zapaśniczy raczej nie komplikuje sprawy i na igrzyska jedzie osoba, która ten bilet wywalczyła.
Olimpijski sezon 2024 właśnie się zaczął i wygląda na to, że Wrzesień jest bardzo zdeterminowana, by wywalczyć sobie miejsce w samolocie do Paryża i to mimo tego że najwygodniejsza dla niej droga została zamknięta. Na zakończonym w weekend turnieju w Zagrzebiu Jowita zadebiutowała w kategorii do 53 kilogramów, co jest o tyle imponujące, że na tym poziomie zbicie każdego kolejnego kilograma jest bardzo trudne. Łatwiejsze zdawałoby się pójście "w górę", do kategorii 62 kg, jednak olimpijka z Tokio wybrała inną, trudniejszą drogę. Co więcej, Wrzesień od razu stanęła na podium nieźle obsadzonych zawodów w Chorwacji, zajmując trzecie miejsce i pokazując, że to ona chciałaby pojechać na odbywające się wiosną turnieje kwalifikacyjne do igrzysk.
Jednak to, czy to właśnie Wrzesień dostanie taką szansę nie jest jeszcze takie pewne. W kategorii do 53 kilogramów mamy bowiem... dwie inne olimpijki – Katarzynę Krawczyk (Rio 2016) i Roksanę Zasinę (Tokio 2020). Dwie bardzo doświadczone zapaśniczki na pewno nie oddadzą pola swojej młodszej koleżance tak łatwo. Co więcej, pojawiają się informacje, że w tej wadze będzie walczyła także Głodek, dopiero co rywalizująca z Wrzesień kategorię wyżej.
Pierwsza zapowiedź rywalizacji już za nami – w Zagrzebiu Wrzesień pokonała Krawczyk po bardzo wyrównanej walce, z kolei Zasina zdobyła srebrny medal w nieolimpijskiej kategorii do 55 kilogramów. Która z nich dostanie szansę na Paryż? Trudno to przewidywać przed mistrzostwami Europy, jednak Wrzesień w imponujący sposób zgłasza swój akces po wyjściu z komfortowej dla siebie sytuacji.
1 - 3
Yuka Kagami 
1 - 2
Tatiana Renteria 
6 - 0
Aiperi Medet Kyzy 
0 - 2
Akhmed Tazhudinov 
4 - 1
Kyle Snyder
0 - 10
M. Magomedov 
10 - 3
Rahman Amouzadkhalili
13 - 12
Iszmail Muszukajev 
![Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów Polaków w TVP [TERMINARZ]](https://s1.tvp.pl/images2/a/f/6/uid_af68f7d64edb411ab65c3883b64f0fdf_width_390_play_0_pos_0_gs_0_height_202_reprezentacja-polski-do-lat-21-gra-w-mlodziezowych-me-transmisje-meczow-w-tvp-fot-getty-images.jpg "Reprezentacja Polski do lat 21 gra w młodzieżowych ME. Transmisje meczów w TVP! (fot. Getty Images)")
