Dodatkowy konkurs w Zakopanem? Wiemy, jakie są szanse [nasz news]Komplet pięciu biało-czerwonych zobaczymy w środowym konkursie indywidualnym Pucharu Świata w Szczyrku. W kwalifikacjach 13. miejsce zajął Wąsek. W czołówce znaleźli się też Dawid Kubacki i Kamil Stoch, którym przypadły odpowiednio 14. i 17. pozycja. Piotr Żyła był 31., a Aleksander Zniszczoł 34.Po zakończeniu rywalizacji trener Thurnbichler przed kamerą TVP Sport wskazał, jak postrzega próby każdego z naszych reprezentantów. Szkoleniowca przepytał Filip Czyszanowski.– Paweł [Wąsek] zmienił pozycję [najazdową] w drugim skoku. Lepiej odnajduje się w rytmie tej skoczni po odpoczynku po Wiśle – stwierdził. – Olek [Zniszczoł] oddał solidne skoki. Myślę, że w lotach poradzi sobie lepiej niż na skoczni normalnej – kontynuował.– Dawid [Kubacki] musi wkładać więcej energii przy wybiciu się. Leci zbyt nisko nad zeskokiem. A Piotrek [Żyła] odnajduje odpowiednie czucie w skokach. W kwalifikacjach spóźnił skok, w przeciwieństwie do treningów. Musi znaleźć "timing" – przyznał.W rozmowie z reporterem TVP Sport, Thurnbichler został zapytany także o współpracę z Żyłą i charakter 37-letniego skoczka. – Na pewno potrzebuje autonomii w swojej pracy. Jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i człowiekiem. Czasami jeśli zboczy z jakiegoś kursu, trzeba go na niego przywrócić. Ma trochę inny charakter niż wszyscy inni. Ale można się do tego dostosować. Lubię z nim pracować – stwierdził.