Deklasacja na koniec grupowych zmagań w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Jastrzębski Węgiel bardzo szybko rozprawił się w trzech setach z niemieckim Lueneburg. Mistrzowie Polski zajęli pierwsze miejsce w grupie i zapewnili sobie grę w ćwierćfinale rozgrywek.
Mimo porażki w 5. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów z Guaguas Jastrzębski Węgiel był w bardzo komfortowym położeniu przed ostatnim starciem. Mistrzowie Polski jeszcze przed meczem u siebie z Lueneburg byli pewni awansu do fazy pucharowej rozgrywek. Spotkanie z niemieckim klubem miało być tylko formalnością.
Z powodu urazu przeciążeniowego w meczu nie mógł wystąpić środkowy Jastrzębskiego Węgla – Jurij Gladyr. Jego brak kłopotem jednak nie był. Od początku jastrzębianie mieli kontrolę nad meczem i w pierwszym secie szybko odskoczyli rywalom na pięć punktów (9:4). Przewaga się utrzymywała i momentów strachu właściwie nie było. Finaliści ostatniej edycji Ligi Mistrzów otworzyli spotkanie zwycięstwem w pierwszej partii do 17.
Wraz z upływem czasu niewiele się zmieniało. Jastrzębianie byli pewni i agresywnie na zagrywce, czym regularnie utrudniali życie rywalom. Do tego w ataku także grali na wysokiej skuteczności. Drugi set był właściwie kopią pierwszego – szybkie, wysokie prowadzenie, stopniowe odskakiwanie i duży spokój. Wizytówką była rewelacyjna akcja na linii Benjamin Toniutti – Norbert Huber (16:7). Set zakończył się zwycięstwem Jastrzębskiego Węgla do 16.
Trzecia partia zaczęła się nieco gorzej – od prowadzenia rywali 5:2. Przestój jastrzębian był jednak chwilowy, niedługo później już prowadzili (6:5). Siatkarze Lueneburg trzymali tempo Polaków, ale cały czas musieli gonić. I mimo że od czasu do czasu się zbliżali, to zagrozić jastrzębianom nie byli w stanie. Mistrzowie Polski wygrali ostatni set 25:19 i cały mecz 3:0.
Jastrzębski Węgiel z dorobkiem 15 punktów zajął pierwsze miejsce w grupie D. Tym samym zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.