23 sty 2024 | Tenis / Wielki Szlem

Matka polskiego talentu: jestem przestraszona, nie róbcie z niego gwiazdy

Michał Kruczkowski

W nocy z wtorku na środę Tomasz Berkieta powalczy o ćwierćfinał juniorskiego Australian Open. 17-letni Polak, podobnie jak rok temu, błyszczy na kortach w Melbourne. O naszym reprezentancie jest coraz głośniej, co może się wiązać z narastającą presją. – Artykuły, wpisy w mediach społecznościowych – to wszystko do niego dociera. Dlatego naprawdę trochę boję się o syna – powiedziała Magdalena Sawicka, matka tenisisty, w rozmowie z WP SportoweFakty.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 Znamy półfinałowego rywala Djokovicia. Ma sposób na Serba

Hurkacz z szansą na półfinał. To będzie jego największy atut

Czytaj też

Hurkacz z szansą na półfinał. To będzie jego największy atut

Berkieta w zeszłym roku dotarł do półfinału juniorskiego Australian Open, gdzie przegrał z Amerykaninem Learnerem Tienem. W obecnej edycji Polak również pokazuje się z bardzo dobrej strony. Pokonał kolejno Thomasa Faurela z Francji i Enzo Kohlmanna z Brazylii.

Przeciwko drugiemu z wymienionych przeciwników zaimponował potężnym serwisem. Młody Polak podał piłkę z prędkością 233km/h. To imponujący wynik nawet w zestawieniu z wynikami seniorów. W Melbourne mocniej zaserwował jedynie Zizhen Zhang. Media z całego świata pisały o Berkiecie, w tym oficjalny profil Australian Open.

Magdalena Sawicka udzieliła wywiadu Dariuszowi Faronowi z WP Sportowe Fakty, w którym odniosła się do szumu, który pojawił się wokół jej syna.

– Cieszę się, ale przede wszystkim jestem przestraszona. Zrobił się szum, a kiedy ma się 17 lat, trudno sobie z nim momentami poradzić. Zainteresowanie mediów jest ekscytujące, lecz jednocześnie zwiększa presję. Sprawia, że oczekujesz od siebie coraz więcej. Paradoksalnie to dla syna trudny moment. Musi podołać temu, co się dzieje wokół. Artykuły, wpisy w mediach społecznościowych – to wszystko do niego dociera. Dlatego naprawdę trochę boję się o syna – stwierdziła.

Hurkacz z szansą na półfinał. To będzie jego największy atut

Czytaj też

Hurkacz z szansą na półfinał. To będzie jego największy atut

Polak robi furorę w Australian Open. Nazywają go już talizmanem!

Czytaj też

"Polski król kibiców" przynosi szczęście Hubertowi Hurkaczowi (fot. Getty)

Polak robi furorę w Australian Open. Nazywają go już talizmanem!

Przyznała, że niepokój pojawia się u niej przede wszystkim z perspektywy matki, a nie trenerki. Zdaje sobie sprawę, że syn "dźwiga na barkach coraz więcej". Mama zawodnika była zaskoczona, że serwis wywołał takie poruszenie, gdyż sama wiedziała, na co stać Tomka. Zaapelowała, aby nie postrzegać go jako gwiazdy.

– Jesteśmy realistami. Na podsumowanie turnieju trzeba jeszcze zaczekać. Bardzo chciałabym o to zaapelować. Pisanie o 17-latku, że jest nową gwiazdą, następuje po prostu za szybko, bez głębszej analizy. Wiemy, jak długa droga jeszcze przed nami. I mamy świadomość, ile rzeczy może się wydarzyć. Przewidywanie czegokolwiek mija się z celem. Chciałabym stonować nastroje. W tym momencie można jedynie uznać, że Tomek ma potencjał i warunki fizyczne, by stać się bardzo dobrym zawodnikiem. Przed nim trudny etap - przejście z juniorskiego tenisa na seniorski. Niektórzy mają problem, by się w nim odnaleźć. W życiu nie powiedziałabym teraz, że mój syn będzie drugim Hurkaczem – powiedziała.

Co ciekawe, wyznała, że z powodu nadmiaru emocji nie jest w stanie oglądać meczów syna. Spotkania na żywo śledzi jej mąż.

– Cieszę się, a jednocześnie jest mi w obecnej sytuacji trudno. Potrzebuję czasu, by przywyknąć do medialnego zamieszania. Ze względu na ogromne emocje nie oglądam meczów syna. Do Australii zabrałam trzy książki. Siadam gdzieś w kąciku daleko od kortu i pogrążam się w lekturze. Wyłączam się. Nie chcę nawet wiedzieć, jaki jest wynik. Poznaję go dopiero po meczu. Nie ma co ukrywać – dla mnie jako mamy to duży stres – opisała.

Rywalem Berkiety o ćwierćfinał juniorskiego Australian Open będzie Hayden Jones. Reprezentant gospodarzy w rankingu juniorów ITF zajmuje 22. miejsce. Polak jest 8.

Polak robi furorę w Australian Open. Nazywają go już talizmanem!