| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Kilka dni temu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poinformowała o odsunięciu Tuomasa Sammelvuo, szkoleniowca zespołu, od prowadzenia drużyny. Jego miejsce zajął Adam Swaczyna, były asystent Fina i drugi trener w reprezentacji Polski siatkarzy. W TVPSPORT.PL mówi o nowej roli, wyzwaniach i... powrocie do aktywnego trenowania siatkówki.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Gratuluję nowego, dużego wyzwania. Jakie emocje wiążą się z nim dla ciebie?
Adam Swaczyna: – Wolałbym, żeby to wyglądało inaczej. Przejmowanie zespołu po trenerze, który traci pracę, nie jest niczym przyjemnym. Ostatnio spędziliśmy w naszym gronie sporo czasu na rozmowach na temat tego, co się wydarzyło. Staramy się wyciągnąć z tego wnioski. Myślimy tylko o tym, co nas czeka, kolejnych wyzwaniach i meczach. Odebranie nauki, z tego, co działo się z zespołem, jest bardzo istotne. Skoro dobry szkoleniowiec stracił pracę, wcześniej jako drużyna musieliśmy popełnić jakieś błędy. To nie jest wina tylko jednej osoby. Patrzymy jednak na wszystko optymistycznie. Jeśli zdrowie będzie dopisywać, mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą grę z ostatniego meczu w Nysie.
– Kiedy prezes Szpaczek zaproponował ci posadę, miałeś jakiekolwiek wątpliwości?
– Tak. Z trenerem Tuomasem Sammelvuo miałem i mam bardzo dobry kontakt. Taka, a nie inna decyzja została jednak podjęta i ktoś musiał przejąć obowiązki. Osoby decyzyjne zaproponowały mi tę posadę. Po bardzo długim zastanowieniu, myśląc o zespole, mieście, które jest moim rodzinnym, i dzięki któremu zainteresowałem się siatkówką, postanowiłem przyjąć ofertę. Na każdym kroku staram się pomagać drużynie jak tylko mogę. Mam nadzieję, że również przez tę sytuację będę w stanie to zrobić. Musiałem podjąć taką decyzję dla dobra drużyny.
– Czy decyzja o odwołaniu Tuomasa Sammelvuo z funkcji pierwszego trenera Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była dla ciebie zaskoczeniem? Nie ukrywam, że w kuluarach od kilkunastu dni słyszałam, że takie rozwiązanie jest możliwe.
– Nie chcę komentować tego, co było zasłyszane i o czym mówiło się w kuluarach. W ostatnim czasie skupialiśmy się wyłącznie na pomocy naszemu zespołowi. Mamy bardzo dużo problemów zdrowotnych, do tego przyszły porażki... Pojawiło się jednak zdziwienie. Teraz musimy się odnaleźć w nowej rzeczywistości.
– Wspomniałeś o tym, że w ostatnim czasie dużo rozmawiałeś z ludźmi – pewnie ze sztabu i zawodnikami – zaznaczając, że wcześniej jakieś błędy musiały zostać popełnione. Co nimi było i w jakim stopniu wpłynęły one na sezon w odniesieniu do przytłaczającej liczby kontuzji, która się pojawiła?
– Sytuacja jest trudna i niemożliwym jest znalezienie jednej konkretnej przyczyny. Na pewno znaczenie ma to, jak trenujemy, co z kolei spowodowane jest problemami kadrowymi. Rozumiem jednak, że moment, w którym pojawiają się porażki, to chwila, w której pojawia się również niezadowolenie z wyników ze strony sponsorów czy zarządu. Staramy się wyciągnąć z tego wnioski, ale nie jest to łatwe, bo nie wydaje mi się, by w tym sezonie któryś zespół w PlusLidze miał tak ogromne problemy zdrowotne, jak nasz.
– A może i nawet w historii PlusLigi...
– Właśnie. Przykład? Nie gram w siatkówkę już od kilku lat, a w paru treningach w tym sezonie uczestniczyłem. Tak samo było w przypadku innych członków sztabu szkoleniowego. O takich rzeczach na co dzień się nie mówi, ale tak wyglądała nasza rzeczywistość. Na ile mogliśmy, na tyle staraliśmy się pracować i wygrywać. Nie zawsze niestety się to udawało. Trudno więc powiedzieć, że o naszej formie decydował tylko jeden czynnik.
– Jak teraz trenujecie? Jest lżej?
– Staramy się "pożyczać" zawodników z ZAKSY Strzelce Opolskie, jeśli oczywiście jest taka możliwość. Korzystamy również z pomocy niektórych wolnych graczy, którzy aktualnie nie mają klubów i szukają pracy. Mimo tych działań brakuje jednak ludzi, więc musimy radzić sobie, jak tylko możemy. Rozmawialiśmy nawet o tym, że już nie roztrząsamy tego, że ktoś wypada nam ze składu. Przyzwyczailiśmy się, że jakość treningu nie jest idealna i chyba jesteśmy jedynym klubem w Polsce i Europie, który potrafi sobie z tym radzić. Mamy doświadczenie (śmiech).
– Jeśli mógłbyś uspokoić fanów klubu – po ostatnim komunikacie medycznym nie pojawiły się kolejne urazy?
– Cały czas zdarza się, że coś nowego doskwiera zawodnikom. Granie cały czas i mierzenie się z tym, że na treningach nie ma zastępstwa, nie jest łatwym zadaniem. Bywa i tak, że siatkarze muszą grać z mniejszymi urazami, które nie wykluczają ich z rywalizacji. Niestety, mogą się one pogłębić. Ryzyko kontuzji w momencie, w którym ma się dziewięciu, dziesięciu zdrowych siatkarzy jest duże, bo nie ma możliwości rozłożenia obciążenia. Organizmy mogą więc reagować różnie.
– Jak duża jest skala wyzwania, które przed tobą?
– Staram się o tym nie myśleć. Nie chcę zastanawiać się nad wielkimi celami i nakładać na siebie dodatkowej presji. Gramy mecze co trzy dni i myślimy tylko o kolejnych spotkaniach. Każde z nich jest jak finał. Musimy wygrywać, by utrzymać się w Lidze Mistrzów, musimy triumfować, by zagrać w ósemce w fazie play-off. Każdy kolejny mecz będzie więc dla nas istotny. Ważne, by podtrzymać dobrą atmosferę na treningach, żebyśmy trzymali się razem pomimo przeciwności, które się zdarzają. Jeśli treningi będą odbywały się na odpowiednim poziomie, a my będziemy współpracować, wyniki przyjadą same. Nie myślę więc o skali, a o tym, jak mogę pomóc dziś i w kolejnych tygodniach zespołowi.
– Adam Swaczyna – pierwszy trener tymczasowo, czy do końca sezonu – bo te dwie wersje słyszałam?
– To pytanie do zarządu. Nie myślę o tym w tej chwili. Ze sztabem zajmuję się tylko rozmowami z zawodnikami, planowaniem treningu i taktyki meczowej. Chcielibyśmy też podziękować trenerowi Sammelvuo za pracę w klubie i nigdy nie zapomnimy wszystkich dobrych chwil oraz trofeów razem wygranych.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.