| Piłka nożna / Anglia

Oficjalnie: Juergen Klopp opuszcza Liverpool!

Juergen Klopp (fot. Getty Images)
Juergen Klopp po trwającym sezonie opuści Liverpool (fot. Getty Images)
Maciej Rafalski

Obecny kontrakt Juergena Kloppa z Liverpoolem obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, ale nie zostanie wypełniony. W piątek klub poinformował o tym, że trener postanowił rozstać się z The Reds po obecnym sezonie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 Podjęto decyzję ws. rekonwalescencji Salaha. Wiadomo, ile potrwa przerwa w grze

To już ponad 8 lat, od kiedy Juergen Klopp został trenerem Liverpoolu. Niemiec objął The Reds w październiku 2015 roku. Jego obecny kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2026, ale jak okazało się w piątek, nie zostanie wypełniony.

"Juergen Klopp ogłosił swoją decyzję o ustąpieniu ze stanowiska trenera Liverpoolu po zakończeniu sezonu po tym, jak poinformował właściciela klubu o chęci odejścia latem" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu klubu. 

Liverpool w finale, choć w końcówce miał nerwówkę

Czytaj też

Diogo Jota i Joao Palhinha (Fot. Getty Images)

Liverpool w finale, choć w końcówce miał nerwówkę

Rozumiem, że dla wielu osób to szok, ale oczywiście potrafię to wyjaśnić – a przynajmniej spróbuję to zrobić. Kocham absolutnie wszystko w tym klubie, kocham wszystko w mieście, kocham naszych kibiców, zespół, personel. Kocham wszystko. Chodzi o to, że brakuje mi energii. Już od dawna wiedziałem, że będę musiał to kiedyś ogłosić, ale teraz jest już wszystko w porządku. Wiem, że nie mogę powtarzać tej pracy jeszcze raz i jeszcze raz. Po tych wszystkich latach, które razem przeżyliśmy i po tym wszystkim, co razem przeżyliśmy, po tym wszystkim, przez co razem przeszliśmy, wzrósł szacunek do was, wzrosła miłość do was i jedyne, co jestem wam winien, to prawda – i taka jest prawda. To tyle – tłumaczył szkoleniowiec w rozmowie z oficjalną stroną internetową klubu.

Poinformowałem klub już w listopadzie. Muszę trochę wyjaśnić, bo być może ludzie widzą pracę, którą wykonuję z zewnątrz, kiedy siedzę przy linii bocznej, biorę udział w sesjach treningowych i tym podobnych rzeczach, ale większość rzeczy dzieje się wokół. Oznacza to, że zaczyna się sezon i już planujesz następny. Kiedy siedzieliśmy razem i rozmawialiśmy o potencjalnych transferach, następnym obozie letnim i czy możemy gdziekolwiek pojechać, pojawiła się myśl: "Nie jestem pewien, czy jeszcze tu będę" i sam byłem tym zaskoczony. Oczywiście zacząłem o tym myśleć – dodał Niemiec.




Poprzedni sezon był w pewnym sensie bardzo trudny i były momenty, kiedy w innych klubach prawdopodobnie padłaby decyzja: "No dalej, dziękuję bardzo za wszystko, ale prawdopodobnie powinniśmy zakończyć to teraz". To oczywiście nie miało miejsca w Liverpoolu. Dla mnie to było super i bardzo ważne, że mogłem pomóc wyprowadzić ten zespół z powrotem na właściwe tory. To było wszystko, o czym myślałem. Kiedy dość wcześnie zdałem sobie sprawę, że to się stało, że to naprawdę dobra drużyna z ogromnym potencjałem, super charakterami i tak dalej, wtedy mogłem znowu zacząć myśleć o sobie. To nie jest to, co chcę zrobić. To jest po prostu to, co uważam za słuszne w stu procentach – podkreślił Klopp.

Klub opuszczą także współpracownicy Kloppa – Pepijn Lijnders, Peter Krawietz oraz Vitor Matos

Klopp do tej pory poprowadził Liverpool łącznie w 464 meczach. W sezonie 2018/2019 wygrał z drużyną Ligę Mistrzów, dwukrotnie dotarł też do finału tych rozgrywek. W sezonie 2019/2020 zdobył z The Reds mistrzostwo Anglii.

Obecnie Liverpool jest liderem Premier League i ma pięć punktów przewagi nad Manchesterem City. Zespół Kloppa dotarł już do finału EFL Cup i wciąż pozostaje w grze o Puchar Anglii i Ligę Europy.


Liverpool w finale, choć w końcówce miał nerwówkę

Czytaj też

Diogo Jota i Joao Palhinha (Fot. Getty Images)

Liverpool w finale, choć w końcówce miał nerwówkę

Zobacz też
John Terry chwali Polaka. Widzi go w Premier League
John Terry komplementował Jana Bednarka i Matty'ego Casha (fot. Getty).
tylko u nas

John Terry chwali Polaka. Widzi go w Premier League

| Piłka nożna / Anglia 
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Gwiazda oficjalnie opuszcza Liverpool! Znamy kierunek
Trent Alexander-Arnold (fot. Getty)

Gwiazda oficjalnie opuszcza Liverpool! Znamy kierunek

| Piłka nożna / Anglia 
John Terry odwiedził Polskę. W oko wpadła mu... Legia
John Terry i Frank Lampard, legendy Chelsea (fot. Getty).
tylko u nas

John Terry odwiedził Polskę. W oko wpadła mu... Legia

| Piłka nożna / Anglia 
Polak wróci do kadry? Trener wychwala go pod niebiosa
Jakub Kiwior (fot. Getty)

Polak wróci do kadry? Trener wychwala go pod niebiosa

| Piłka nożna / Anglia 
Najnowsze
Wygrywał tytuły z Arsenalem, chwali Kiwiora. Co za słowa!
tylko u nas
Wygrywał tytuły z Arsenalem, chwali Kiwiora. Co za słowa!
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Matthew Upson chwali formę Jakuba Kiwiora (fot. Getty).
190 kg w martwym ciągu! Oto kandydaci na papieża
Wśród kardynałów mających szanse na zostanie papieżem największe zainteresowanie sportem przejawiają
polecamy
190 kg w martwym ciągu! Oto kandydaci na papieża
Sebastian Muraszewski - zdjęcie
Sebastian Muraszewski
Legia – Lech w TVP. Klasyk pełen historycznych liczb
Patrik Walemark i Paweł Wszołek (fot. PAP)
Legia – Lech w TVP. Klasyk pełen historycznych liczb
Wojciech Frączek
Wojciech Frączek
Polski fighter zaginął w Hiszpanii. Trener prosi o pomoc
Policja hiszpańska (fot. Getty Images)
Polski fighter zaginął w Hiszpanii. Trener prosi o pomoc
| Sporty walki / MMA 
Wielkie firmy powalczą o Wrocław. Szykuje się zacięty bój
Real Betis lub Fiorentina przyjadą do Wrocławia na finał Ligi Konferencji (fot. Getty).
Wielkie firmy powalczą o Wrocław. Szykuje się zacięty bój
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Świątek o współpracy z Abramowicz. "Ludzie tego nie wiedzą, ale..."
Iga Świątek i Daria Abramowicz (fot. Getty)
Świątek o współpracy z Abramowicz. "Ludzie tego nie wiedzą, ale..."
| Tenis / WTA (kobiety) 
Nie tylko gracze Barcelony. Wenger krytykuje Marciniaka
Pedri miał wiele pretensji do Szymona Marciniaka (fot. Getty).
Nie tylko gracze Barcelony. Wenger krytykuje Marciniaka
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry