Bartłomiej Drągowski zadebiutował w greckiej Superlidze w meczu na szczycie. Jego nowa drużyna, Panathinaikos, przegrała jednak z PAOK Saloniki 1:2 (0:1). Jak sobie poradził polski bramkarz? Zapytaliśmy po spotkaniu greckiego dziennikarza, Iliasa Kallonasa z portalu Sport24.gr.
Bartłomiej Drągowski w połowie stycznia zamienił walczącą o utrzymanie we włoskiej Serie B Spezię na Panathinaikos. Grecki klub w tym sezonie ma duże aspiracje, o czym świadczy pozycja w tabeli. Ateńczycy od początku rozgrywek ani razu nie wypadli z czołowej trójki. Już na początku przygody z klubem 26-letniego bramkarza czekał mecz na szczycie.
Drągowski zadebiutował w Panathinaikosie 24 stycznia w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Grecji z Atromitosem, który jego drużyna przegrała 1:2. Debiut w lidze miał być także dla Polaka wymagającym spotkaniem. Ekipa z Aten rywalizowała bowiem z PAOK Saloniki, który także liczy się w walce o mistrzostwo Grecji.
Drugi mecz Drągowskiego w Grecji zakończył się dla Panathinaikosu takim samym wynikiem, jak pierwszy. Rezultat otworzył w 43. minucie Kiril Despodov. Chociaż Ateńczycy wyrównali za sprawą trafienia Anastasiosa Bakasetasa z rzutu karnego (51). Koniec końców, PAOK szybko ponownie wyszedł na prowadzenie, również dzięki uderzeniu Despodova. Tym samym, ekipa z Salonik zwyciężyła 2:1, a bramkarz wypożyczony ze Spezii znów nie zachował czystego konta.
Jak zagrał Drągowski? Poprosiliśmy o ocenę greckiego dziennikarza, Iliasa Kallonasa z portalu Sport24.gr. – W pierwszej połowie nie miał wielu problemów, bo były tylko dwa strzały. W drugiej PAOK mocniej go naciskał, ale Drągowski dobrze sobie radził. Wybronił kilka niezłych uderzeń, próbował też wybijać daleko piłkę, aby powstrzymać napór rywali. Stracił dwa gole, ale nie był odpowiedzialny za żadnego z nich – podkreśla nasz rozmówca.
Panathinaikos zajmuje trzecie miejsce w greckiej Superlidze, gromadząc 44 punkty (do pierwszego PAOK traci trzy, a do drugiego AEK Ateny – jeden). W następnej kolejce drużyna zagra u siebie z Olympiakosem (4.02). Wcześniej czeka ją rewanż w ćwierćfinale Pucharu Grecji z Atromitosem.