{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Niecodzienne zakłady szwedzkich bukmacherów
Szwedzcy bukmacherzy przyjmują zakłady nie tylko na wyniki meczów, liczbę bramek czy zwycięstwo w piłkarskich mistrzostwach Europy lecz również na możliwość wtargnięcia na boisko nagiej osoby.
– Streaking czyli bieganie bez ubrania po boiskach stał się w wielu krajach bardzo popularny. W przypadku tak wielkiej imprezy jak Euro 2012 zakładamy, że golasy pojawią się na meczach i przyjmujemy zakłady na taką możliwość –
wyjaśnił Marten Skanman z firmy bukmacherskiej Paf.
Zaznaczył, że przyjmowane są również zakłady na możliwość wtargnięcia na boisko osoby w ubraniu i napaści na sędziego lub piłkarza. – W Skandynawii pamiętamy sytuację z meczu eliminacji ME pomiędzy Danią i Szwecją w czerwcu
2007 roku, kiedy to w ostatnich minutach duński chuligan zaatakował arbitra. Jego następcy tylko czekają na okazję – dodał.
Inne szwedzkie firmy także przyjmują podobne zakłady lecz sądzą, że do takiej sytuacji dojdzie raczej w Polsce z obawy przed ukraińskimi służbami porządkowymi i policją.
– Golasy lubią eksponować się w meczach z dużą oglądalnością w ich krajach więc ja typuję mecz Francja - Anglia 11 czerwca w Doniecku – powiedział
Skanman.
Prawdopodobieństwo wtargnięcia osób bez ubrania na boisko jest zdaniem szwedzkich bukmacherów tak duże, że wygrana stanowi zaledwie dwukrotność obstawionej sumy.
Czytaj także: Hamren: Zlatan jak dowódca wojskowy