Tegoroczny Puchar Narodów Afryki wkracza w decydującą fazę. Na placu boju pozostało już tylko osiem zespołów. W gronie ćwierćfinalistów brakuje jednak głównych faworytów do końcowego triumfu, a aktualny ranking FIFA w tym akurat aspekcie nie pozostawia wątpliwości.
Tegoroczna edycja Pucharu Narodów Afryki rozgrywana jest na Wybrzeżu Kości Słoniowej, a tytułu broni reprezentacja Senegalu. Wiadomo już, że Lwy Terangi nie powtórzą sukcesu sprzed dwóch lat, kiedy to w finale wygrali – po serii rzutów karnych – z Egiptem.
Zmagania najlepszych drużyn na Czarnym Lądzie przynoszą niespodziewane rozstrzygnięcia raz za razem. Aby to sobie dobrze uzmysłowić, niech za przykład posłuży fakt, że w gronie ćwierćfinalistów nie ma choćby jednego z pięciu zespołów najwyżej sklasyfikowanych według obecnego rankingu FIFA.
Zobacz także: "Jesteście skorumpowani!". Skandal na Pucharze Narodów Afryki
Z turnieju odpadły już bowiem ekipy Maroka (13. pozycja), wspomnianego Senegalu (20.), ale także Tunezji (28.), Algierii (30.) i Egiptu (33.). Co więcej, do 1/4 finału nie awansowała żadna z reprezentacji, które zagrały na ostatnich mistrzostwach świata w Katarze (Maroko, Senegal, Tunezja, Kamerun oraz Ghana).
Dodajmy, że pierwsze mecze ćwierćfinałowe zaplanowano na najbliższy piątek (2 lutego). Wówczas Nigeria zmierzy się z Angolą, a Demokratyczna Republika Konga z Gwineą. Dzień później natomiast Wybrzeże Kości Słoniowej podejmie Mali, zaś Republika Zielonego Przylądka zagra z Republiką Południowej Afryki.
Finał odbędzie się w następną niedzielę, 11 lutego (początek o godzinie 21:00 czasu polskiego).