Cała czwórka Polaków zakwalifikowała się do sobotniego konkursu Pucharu Świata w niemieckim Willingen, ale nie wszyscy mogli być zadowoleni ze swoich prób. Dużo poniżej oczekiwań spisał się Kamil Stoch, zajmując dopiero 49. miejsce. Najlepszy z biało-czerwonych – Aleksander Zniszczoł – uplasował się na 16. pozycji. Wygrali ex aequo Japończyk Ryoyu Kobayashi oraz Norweg Johann Andre Forfang, który wyrównał rekord skoczni należący do Klemensa Murańki.