{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Niebywała defensywa Polaków. Ważne zwycięstwo w eliminacjach mistrzostw świata
Skrót drugiego spotkania reprezentacji Polski w unihokeju w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata.
Groźby śmierci pod adresem sędziów. Policja prowadzi śledztwo
Rzadko zdarzają się w unihokeju mecze, w których padałoby tak niewiele bramek. Tym razem bramkarze z obu stron spisywali się jednak fenomenalnie. Więcej sytuacji stworzyli sobie biało-czerwoni, co przełożyło się na wykorzystanie ostatecznie dwóch z nich.
W pierwszej tercji piłeczkę do bramki skierował Surdyn, wykańczając akcję z najbliższej odległości. W drugiej części spotkania miał okazję do podwyższenia prowadzenia Polaków. Nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Nasi reprezentanci dominowali na parkiecie. Nie pozwalali rywalom na rozkręcenie się w ofensywie.
W końcówce meczu Węgrzy zdecydowali się na wyprowadzenie bramkarza, co szybko skończyło się dla nich źle. Polacy przechwycili piłkę, a jeden z obrońców był zmuszony do nieprzepisowej interwencji. Poskutkowało to kolejnym rzutem karnym, który tym razem wykorzystał Karkulowski.
Polacy po czwartkowym remisie 6:6 z Austrią, pokonali Węgrów 2:0. W sobotę czeka ich starcie z wicemistrzami świata, Czechami.