Na sobotę zaplanowany jest pierwszy konkurs indywidualny Pucharu Świata w Willingen. Wystąpi w nim czterech Polaków: Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła. Seria próbna o 14:45. Początek pierwszej serii o godzinie 16:00. Zapraszamy do śledzenia relacji "na żywo" w TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport.
👉 PŚ w Willingen: sprawdź program skoków
👉 Oglądaj wieczorem konkurs FIS Cup w Szczyrku [transmisja]
Dziękujemy za dziś i zapraszamy na niedzielę oraz konkursy FIS Cup w Szczyrku!
Szukając polskich plusów w tym dniu, warto odnotować pierwsze TOP10 Polaka w sezonie 2023/24.
Aleksander Zniszczoł wskakuje do czołowej "dziesiątki" i przerywa niechlubną serię naszej reprezentacji! #skijumpingfamily @Skijumpingpl pic.twitter.com/otX12R6Wdf
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 3, 2024
Podobno jeszcze skakał Antti Aalto, ale nikt tego nie zauważył. Ludzie zbierają szczęki z podłogi po tym fenomenalnym rekordzie Forfanga. Trzeci Sundal, drugi Kobayashi. Coś niezwykłego w końcówce konkursu!
Johann Andre Forfang "czyści" problem rekordów na Muhlenkopfschanze. W końcu!
155,5 metra
155,5 metra
155,5 metra
155,5 metra
155,5 metra
CO TU SIĘ WYDARZYŁO!!!
Aleksander Zniszczoł skacze 130 metrów. No, niestety. Po nadziejach na podium...
Małe sukcesy!
Artti Aigro 🇪🇪 na miejsce w TOP20 konkursu Pucharu Świata czekał od 28 listopada 2021 roku i 18. miejsca w Ruce 🇫🇮.#skijumpingfamily #PasmoSkoków
— Marcin A. Szemraj (@marcin_szemraj) February 3, 2024
A liderem nadal Kobayashi... Na górze już tylko czterech skoczków.
Wellinger wobec braku awansu Krafta mógł go podgonić w klasyfikacji łącznej PŚ. Tymczasem skacze ledwie 125,5 metra. I po jego szansie.
Jury nie obniżyło belki po skoku na 150 metrów. To jest anomalia
Kapitalny skok Sundala! 150 metrów Norwega! Miał niemal 3 m/s wiatru pod narty, ale kto by tam na to patrzył!
Kobayashi, Prevc, Fettner - to czołówka na 10 skoków do końca zawodów. Dawid Kubacki zajmuje 13. miejsce.
1881 dni minęło, odkąd Johann Andre Forfang ostatni raz stał na podium w PŚ. Zniszczoł nie stał jeszcze nigdy. Taki to będzie dziś finał. Bo pisać o ostatniej wygranej Fina to nie ma nawet potrzeby, to pamiętają tylko najstarsi górale. Oraz fani Anssiego Koivuranty.
A teraz Ryoyu leci na 148 metrów. Ładne zawody nam się robią!
Tymczasem w PŚ nowym liderem Domen Prevc. Skacze 146 metrów.
Przy okazji przypominamy, że lada chwila w TVP Sport i na TVPSPORT.PL oraz w aplikacji zaczynamy transmisję z FIS Cup w Szczyrku!
Jeszcze tylko 1,5 godziny i czas na jedyne prawdziwe skakanie dzisiaj #skijumpingfamily pic.twitter.com/LJaubDo5Ub
— Paweł Borkowski (@borek99) February 3, 2024
Niko Kytosaho nowym liderem. 145 metrów! Finowie mają dzisiaj dobry dzień.
Bardzo ładny skok wyszedł też Mariusowi Lindvikowi. 143,5 metra, mamy nowego lidera.
Jan Hoerl teraz wyjaśnia naszego zawodnika. 148 metrów Austriaka!
Dawid Kubacki 134,5 metra. Ta próba zupełnie nie najgorsza.
Za chwilę wielki finał. Bęben maszyny losujący jest pustej, następuje zwolnienie blokady. Zaczynamy drugą serię w Willingen!
Aleksander Zniszczoł trzeci na półmetku. Antti Aalto prowadzi. Tak, ten Aalto, który tydzień temu obijał bulę na Kulm. Taki to konkurs. Ale skok Zniszczoła był jakościowy. Czekamy na więcej!
Stefan Kraft wpuścił właśnie Dawida Kubackiego do drugiej serii konkursu.
Cyrk w Willingen.
Warte odnotowania.
Ostatni raz Stoch, Żyła i Kubacki wspólnie nie punktowali (startując w konkursie) 5 grudnia 2015 roku w Lillehammer - Kubacki 36., Żyła 40., Stoch na 47. miejscu.
— Jakub Balcerski (@JakubBalcerski) February 3, 2024
1. Aalto
2. Forfang
3. Zniszczoł
A na górze tylko dwóch!
Kubacki przegrał właśnie potencjalną 2. serię z Hoerlem o 0.1 punktu!
Trwa wycinka faworytów. Teraz nie poradził sobie Jan Hoerl. Wczoraj Sandro Pertile powiedział na radio do Borka Sedlaka, iż jego asystent wykonuje świetną pracę. Ciekawe, czy dziś to powtórzy?
Bez Karla Geigera w finale. Pierwszym oczekującym Kubacki. Nota Polaka - 82,8 punktu
Ze spraw mniej istotnych, ale interesujących: punkty zdobędzie dziś Turek Fatih Arda Ipcioglu!
144,5 metra Petera Prevca. Słoweniec i tak będzie za Zniszczołem.
Aleksander Zniszczoł wciąż na trzecim miejscu w rankingu. Do końca 10 skoków, a na czele Antti Aalto! Dzień niespodzianek.
#skijumpingfamily pic.twitter.com/X3aPu3QxDo
— Paweł Borkowski (@borek99) February 3, 2024
Timi Zajc - 113 metrów. Zdaje się, że dramatycznie spadają prędkości. Kolejnych zawodników wycina, chociaż... Johann Andre Forfang nie ma tego problemu. 144 metry Norwega. Czyli da się.
To jest zasadne pytanie.
Ja rozumiem, że wszystkie najważniejsze imprezy sezonu już za nami, ale czy nasza wielka trójka w takiej formie powinna jechać na oba weekendy turnieju amerykańsko-azjatyckiego, gdzie można jeszcze bardziej się rozregulować?#skijumpingfamily
— Wiktor Marczuk (@MarczukW_) February 3, 2024
Piotr Żyła - 106,5 metra. Tu trzeba jechać do domu.
Koszmarne prędkości najazdowe Polaków. KOSZ-MAR-NE.
Skok Dawida Kubackiego na 130 metrów nie daje gwarancji występu w finale.
Kamil Stoch wczoraj w kwalifikacjach był 49. Dziś będzie lepiej, ale 120 metrów mogą nie dać awansu do finału. Fatalny występ.
Znakomity skok Aleksandra Zniszczoła! 145,5 metra! Będzie wysoko!
Antti Aalto korzysta z podmuchu! Fin ląduje 147,5 metra od progu! Bez złośliwości, ale niewiele dalej fruwał tydzień temu na mamucie Kulm.
Wygląda na to, że brak czołowego wiatru (na ok. 20 odjętych z tego tytułu punktów) uniemożliwia dziś zawodnikom rywalizację. A nie wszyscy mają dziś to szczęście.
Słabsze kilka skoków wpuszcza do drugiej serii Aigro, Hubera i Koudelkę.
Dyskwalifikacja Andrei Campreghera. Powód: rozmiar kombinezonu.
Estoński atak z zaskoczenia. Artti Aigro leci na 138,5 m! Pierwszy zawodnik z notą powyżej 100 pkt. Punkty PŚ leżą na stole. Raczej będzie awans.
Na razie zaprezentowało się 15 zawodników. Na Polaków jeszcze nieco poczekamy.
Niko Kytosaho w zasadzie nie psuje skoków w ostatnim czasie! 133,5 metra, dobrze widzieć Fina w formie!
Taku Takeuchi budzi się ze snu? 133 metry, nowy lider konkursu. Co ciekawe, doświadczony Japończyk niedawno zapowiedział, że zabierze grupę japońskich dzieci na finał PŚ w skokach w Planicy. Chce promować skoki w ojczyźnie. Szanujemy!
Po ośmiu skokach na razie tylko Naoki Nakamura był w stanie przekroczyć punkt K. Niemniej, ustawienie belki "pod najlepszych" to właściwy ruch. Daje nadzieję, że obejdzie się bez licznych zmian długości najazdu.
Rozpoczynamy konkurs! Na początek belka nr 9.
Andreas Wellinger w serii próbnej pojechał o trzy belki niżej niż Kamil Stoch. Mimo to Niemiec był o 1 km/h szybszy od Polaka na progu.
HOUSTON, MAMY PROBLEM!
Początek konkursu o 16.00. Oczywiście, jeżeli pozwoli pogoda.
Miejsca Polaków w serii próbnej:
18. Aleksander Zniszczoł
29. Dawid Kubacki
31. Kamil Stoch
33. Piotr Żyła
Wobec 142 metrów Krafta to Wellinger wygrywa serię próbną.
Jury obniża belkę, a Wellinger powtarza skok na 149 m! Niezłe zawody się nam dziś szykują. Byle bez takiego tańczenia belką, serdecznie prosimy. Rekord skoczni jest dziś możliwy!
Jeszcze dalej Jan Hoerl! 149 metrów!
Otóż nie. Zjechaliśmy już do pozycji nr 9.
148 metrów Lovro Kosa! Świetny skok Słoweńca! Czy jury utrzyma belkę?
23 tysiące mokrych kurtek dziś będzie do wyschnięcia.
Wieje, pada, jest zimno, ale kibicom to nie przeszkadza. Jest SOLD OUT. Około 23 tysięcy kibiców dziś w Willingen.
— Damian Michałowski (@damianmichal) February 3, 2024
Oby udało się przeprowadzić choć jedną serię 😅#skijumping pic.twitter.com/xnA41qpyU5
143,5 metra Forfanga. Czyżby Norweg w końcu dzisiaj zaatakował podium? Czeka na nie szalenie długo - od 2018 roku!
Skok Piotra Żyły odbył się. Tyle można napisać dobrego o tej próbie.
W Willingen wieje, pada, mokro i ciepło. Trudno o lepszy anturaż dla zimowego sportu... Piotr Żyła ściągnięty z belki.
144,5 metra Kristoffera Sundala. Zmiana na prowadzeniu. Pamiętajmy jednak, że to tylko rozgrzewkowe skoki.
126,5 metra w serii próbnej u Kubackiego. Na konkurs trzeba się będzie poprawić, bo z tego punktów PŚ może nie być...
Nowy lider. 143,5 metra Domena Prevca. Zaraz Dawid Kubacki.
Kamil Stoch uzyskał z 11. belki 124 metry. Nie wygląda to na jakieś wybitne przebudzenie po wczorajszej wpadce w kwalifikacjach...
135 metrów Aleksandra Zniszczoła. Dobra próba rozgrzewkowa 30-latka!
138,5 metra Alexa Insama daje mu teraz prowadzenie. Za chwilę Polacy.
Dodajmy, że obniżono tę belkę po skoku na niemal 10 metrów przed drugą czerwoną linią. Niech to powie samo przez siebie.
Przy okazji mamy obniżenie belki. Jury FIS jest niereformowalne...
141 metrów Niko Kytosaho. Nowy lider. To chłopak, który wyraźnie obudził się na MŚ w lotach na Kulm!
Felix Hoffmann z Niemiec i jego skok na 138,5 m pokazały, że wiatr dziś faktycznie może odgrywać rolę. Teraz to on jest liderem, choć Mogel miał lepszą odległość.
Wszystko przebiega teraz pomyślnie. Problemem pozostaje wiatr. Wieje pod narty, lecz z różną siłą.
Przypomnijmy, że dziś obejrzymy czterech reprezentantów Polski.
Wreszcie! Słoweniec Zak Mogel zaczyna od mocnego uderzenia - 142 metry z 12. belki.
Chyba mamy opóźnienie. Seria próbna powinna ruszyć już 10 minut temu. Dotąd nikt nie skoczył.
Warto wspomnieć, że w Willingen najlepiej punktującym zawodnikiem w PŚ jest nadal Kamil Stoch - 852 punkty. Taką statystykę wyliczył Adam Bucholz.
Oj... Wszystkie kary idą dzisiaj na Willingen.
O kurcze - na ceremonii przed rozpoczęciem konkursu mężczyzn przewróciło się dziecko, które zwozilo spod progu flagę Austrii. Służby udzielają mu właśnie pomocy.
— Kacper Merk (@merkacper) February 3, 2024
Ten opis dobrze oddaje nastroje po konkursie pań w Willingen. FIS nie ma ostatnio najlepszych tygodni...
4 skoki za punkt K, z czego najdłuższy 0,5 m za tę linię. Jury pewnie zadowolone, robota odbębniona, można iść na après-ski.
— inSJders (@inSJders) February 3, 2024
Nota zwyciężczyni konkursu 161,4 pkt.
W 🇩🇪Willingen pada deszcz i jest to problem dla organizatorów. Dlaczego? Bo skocznia wciąż posiada naturalne tory i piły musiały iść w ruch. Kolejny rok problem stanowi też wiatr...
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 3, 2024
Ale to 🇵🇱Szczyrk musi spełnić tysiąc wymogów, aby gościć PŚ 🙃 #skijumpingfamily @Skijumpingpl pic.twitter.com/mzbjJIrdMK
Planowany start serii próbnej o 14.45.
Pytanie brzmi więc: czy panowie w sobotę normalnie skoczą?
Niestety, żeński konkurs Pucharu Świata w Willingen odbył się z dużymi problemami. Deszcz roztapia naturalne tory lodowe. Systemu sztucznego mrożenia FIS wciąż od Niemców nie wymaga.
W kwalifikacjach zabrakło chorego Pawła Wąska. Najlepszy z Polaków Aleksander Zniszczoł zajął 16. miejsce. I to on dzisiaj będzie skakać jako pierwszy, z 27. numerem. Potem próby Kamila Stocha (28.), Dawida Kubackiego (30.) oraz Piotra Żyły (32.). Seria próbna zaplanowana jest na 14:45. Start pierwszej serii konkursowej o 16:00.
W piątek nie brakowało dalekich skoków. Jeden ze zwycięzów kwalifikacji – Johann Andre Forfang – wyrównał rekord obiektu Klemensa Murańki (153 m).
Dzień dobry. Przed nami pierwszy konkurs Pucharu Świata po MŚ w lotach na Kulm. Zawody odbędą się na Muehlenkopfschanze (HS147) w Willingen. Niestety prognozy nie są korzystne. Ma silnie wiać i padać deszcz.