Czekał, czekał i w końcu się doczekał. Po 632 minutach bez gola w La Liga, Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców. Jego FC Barcelona okazała się lepsza na wyjeździe od Deportivo Alaves 3:1 (0:1). Od 71. minuty grała w "10" po tym, jak kontrowersyjną czerwoną kartką został ukarany Vitor Roque.