Fortuna odwróciła się w przypadku Łukasza Skorupskiego. Polski bramkarz ostatnio był chwalony za swoje dobre występy, ale w sobotnim meczu Serie A przydarzyła mu się wpadka. Reprezentant Polski w meczu z Sassuolo podał piłkę wprost pod nogi rywala, który bez wahania wykorzystał sytuację i pokonał doświadczonego 32-latka. Na szczęście, Bologna w pięknym stylu odrobiła stratę i wygrała 4:2.