| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Na ten dzień czekała cała piłkarska Polska. Po 51 dniach przerwy wraca PKO BP Ekstraklasa. To może być jeden z najbardziej ekscytujących sezonów ostatnich lat. Kto powalczy o mistrzostwo Polski i europejskie puchary? A kto opuści ligę? Oto Power Ranking przed wznowieniem rozgrywek.
👉 Ekstraklasa wraca do TVP! Pierwszy mecz już w niedzielę
👉 Ekstraklasa od A do Z. Wszystkie barwy jesieni!
Sezon 2023/24 na razie obfituje w niespodzianki, zwłaszcza na górze tabeli. Walczące przed rokiem o utrzymanie Śląsk Wrocław i Jagiellonia Białystok zajmują po 19 spotkaniach dwie czołowe lokaty. Niepokonani od 12 sierpnia Trójkolorowi (41 pkt) mają nad żółto-czerwonymi trzy "oczka" przewagi. Tuż za czołową dwójką są niedawni pucharowicze: Lech (33), Raków (32), Legia (32) i Pogoń (30).
Na dole też jest ciekawie. Niewykluczone, że przed spadkiem będą bronić się zespoły od miejsc 11.-18. Najgorzej wygląda sytuacja dwóch beniaminków ŁKS-u i Ruchu Chorzów, którzy ostatni raz wygrali w lidze... przed rozpoczęciem roku szkolnego.
18.ŁKS ŁÓDŹ
Kandydat numer jeden do spadku. Wielu już z góry założyło, że łodzianie po zaledwie roku opuszczą szeregi PKO BP Ekstraklasy. Świadczą o tym niekorzystne liczby, jak choćby dziewięć punktów straty do bezpiecznej Warty Poznań, najmniej zdobytych bramek (13) i najwięcej straconych goli w lidze (36). Beniaminek ma dziury zarówno w obronie, jak i w ataku. Dyrektor sportowy Janusz Dziedzic ruszył z transferową ofensywą, ale konstrukcja zespołu powoli zaczyna przypominać budowę Wieży Babel. Próżno w zespole ŁKS-u szukać lidera, który miałby poprowadzić zespół do zwycięstw. Wydaje się, że utrzymanie graniczy z cudem.
Przyszli: Husein Balić (napastnik, LASK), Thiago Ceijas (pomocnik, Beroje Stara Zagora), Riza Durmisi (obrońca, brak klubu), Rahil Mammadow (obrońca, Karabach Agdam), Yadegar Rostami (pomocnik, Pogoń Szczecin – wypożyczenie)
Odeszli: Nelson Balongo (napastnik, RFC Seraing), Mieszko Lorenc (pomocnik, Wisła Płock – wypożyczenie), Adrian Małachowski (pomocnik, Podbeskidzie Bielsko-Biała – wypożyczenie), Nacho Monsalve (obrońca, CD Eldense)
Aż wierzyć się nie chce, ale Niebiescy na zwycięstwo w Ekstraklasie czekają od... 28 lipca, a więc od 2. kolejki. Niebiescy byli drużyną, która potrafiła się odgryźć lepszemu rywalowi, ale nie potrafiła też postawić kropki nad "i" i często wypuszczała korzystny rezultat z rąk, tracąc głupie bramki. Teraz ma się to zmienić za sprawą nowego trenera, Janusza Niedźwiedzia. Pomóc mają też nowi piłkarze, zaprawieni w ekstraklasowych bojach, jak Stipica, Stępiński czy Dadok, a game-changerem ma być Vlkanova, który jeszcze niedawno grał w Lidze Mistrzów i reprezentacji Czech. Na dziś szanse na utrzymanie są niskie, ale dla Ruchu w ostatnich latach wszystko jest możliwe, jak np. trzy awanse w ostatnich trzech latach.
Przyszli: Robert Dadok (pomocnik, Górnik Zabrze), Mike Huras (napastnik, VfB Stuttgart U19), Josema (obrońca, CD Leganes), Patryk Stępiński (obrońca, Widzew Łódź), Dante Stipica (bramkarz, Pogoń Szczecin – wypożyczenie), Adam Vlkanova (pomocnik, Viktoria Pilzno – wypożyczenie), Filip Wilak (napastnik, Lech Poznań – wypożyczenie)
Odeszli: Paweł Baranowski (obrońca, GKS Jastrzębie), Maciej Firlej (napastnik, Puszcza Niepołomice), Konrad Kasolik (obrońca, Wieczysta Kraków), Kacper Skwierczyński (pomocnik, Waterford FC – wypożyczenie), Dominik Steczyk (napastnik, Preussen Muenster), Tomasz Swędrowski (pomocnik, Wieczysta Kraków),
Sądzimy, że tak, jak rok temu, kwestia tego, kto się utrzyma, zostanie rozwiązana w ostatniej kolejce. Śmiało można stwierdzić, że w tej chwili aż siedem zespołów jest zamieszanych w "walkę o spadek". Największą niewiadomą na ten moment jest Widzew. Niby cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, ale ostatnie trzy spotkania przegrane. Do tego klub opuścił jeden z najlepszych bramkarzy w lidze, Heinrich Ravas. Jego następca, Ivan Krajcirik już na pierwszym treningu doznał kontuzji i wypadł na kilka tygodni. Do tego urazu doznał Ernest Terpiłowski, a wciąż rehabilituje się uważany latem za hit transferowy, Sebastian Kerk.
Przed Danielem Myśliwcem niełatwe wyzwanie utrzymania zespołu. Tym bardziej, że terminarz do przerwy reprezentacyjnej jest wymagający. Sam Bartłomiej Pawłowski też nie wystarczy do realizacji celu.
Przyszli: Noah Diliberto (pomocnik, RC Lens B), Lirim Kastrati (obrońca, Ujpest FC), Ivan Krajcírik (bramkarz, MFK Rużomberok), Paweł Kwiatkowski (obrońca, Widzew U19)
Odeszli: Henrich Ravas (bramkarz, New England Revolution), Patryk Stępiński (obrońca, Ruch Chorzów)
Jedni przygotowywali się w Turcji, inni w Hiszpanii, a np. lider Ekstraklasy w Chorwacji. Jako jedyna z ligowej stawki wyłamała się Puszcza Niepołomice, która też z przyczyn ekonomicznych ciężko pracowała w Staniątkach i Skierniewicach. Beniaminek od startu sezonu skazywany jest na pożarcie, ale na razie dzielnie się broni. Zabójczą bronią ekipy Tomasza Tułacza są stałe fragmenty gry. Najlepszymi strzelcami są... stoperzy – Artur Craciun i Łukasz Sołowej zdobyli razem jedenaście goli. Puszcza nie zmieni swojego stylu gry i przez to wciąż będzie niewygodna dla wielu rywali. Czy to na pewno da utrzymanie? Na pewno może martwić brak kogoś, kto mógłby wnieść trochę przebojowości i niekonwencjonalności. Może przełamie się doświadczony Muris Mesanović, który dwa lata temu dobrze sprawdzał się w roli lidera Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Przyszli: Maciej Firlej (napastnik, Ruch Chorzów), Ioan-Calin Revenco (obrońca, Petrocub Hincesti), Thiago (pomocnik, Cracovia)
Odeszli: Kacper Cichoń (pomocnik, Olimpia Grudziądz), Adam Kramarz (pomocnik, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – wypożyczenie), Marcel Pięczek (obrońca, Korona Kielce)
Od właściwie powrotu do Ekstraklasy w 2020 roku, Warciarze są poważnymi kandydatami spadku, ale każdy sezon kończy się dość spokojnym utrzymaniem. Ograniczenia finansowe odciskają piętno na Zielonych, a problemy zdrowotne nie opuszczają ich od początku rozgrywek. Ba, w jednym ze sparingów musiał wystąpić emerytowany piłkarz, a dziś analityk, Bartłomiej Babiarz. To może być najtrudniejsza runda dla trenera Dawida Szulczka, któremu po sezonie kończy się kontrakt. Wciąż nie wiadomo, czy będzie mógł skorzystać z młodzieżowego reprezentanta Polski, Kajetana Szmyta, który od kilku miesięcy łączony jest z transferem do klubu zagranicznego. Gotówkowa transakcja mogłaby polepszyć sytuację finansową klubu, ale z drugiej strony brak skrzydłowego mógłby być na tyle odczuwalny, że Warta mocno zamieszałaby się w "grę o spadek".
Przyszli: Mohamed Mezghrani (obrońca, Puskas Akademia)
Odeszli: Wiktor Kamiński (napastnik, Sandecja Nowy Sącz – wypożyczenie), Oskar Krzyżak (pomocnik, Raków Częstochowa – koniec wypożyczenia), Jakub Wajman (pomocnik, Sokół Kleczew – wypożyczenie)
Powtarza się scenariusz z poprzedniego sezonu. Na początku nowego roku Korona znów przebywa w strefie spadkowej. W Kielcach liczą na powtórkę radosnego scenariusza i wydaje się, że ta misja będzie łatwiejsza. Korona nie gra słabo w piłkę, potrafiła choćby wyeliminować w Pucharze Polski Legię Warszawa, ale jej forma w lidze jest sinusoidalna. Koroniarze nie potrafią pójść za ciosem i wygrać choćby dwóch meczów z rzędu.
Kadra złocisto-krwistych wygląda jednak lepiej niż rok temu. Z klubu odszedł chimeryczny Ronaldo Deaconu, a zastąpić ma go młodzieżowy reprezentant Polski, Mariusz Fornalczyk, który w końcu ma rozwinąć skrzydła. W Kielcach liczą też na szybki powrót na boisko po groźnej kontuzji kolana, Jakuba Łukowskiego, który w poprzednim sezonie zdobył dwanaście bramek. Powodu do optymizmu są, mimo, że na ten moment kielecki klub jest pod kreską.
Przyszli: Mariusz Fornalczyk (pomocnik, Pogoń Szczecin), Marcel Pięczek (obrońca, Puszcza Niepołomice), Danny Trejo (pomocnik, Phoenix Rising)
Odeszli: Ronaldo Deaconu (pomocnik, Farul Constanta)
Po dziewiętnastu kolejkach Górnik Zabrze zajmuje siódme miejsce. Sytuacja w tabeli spokojna, ale w klubie daleko od takich nastrojów. W zimowym okienku transferowym klub działał bez prezesa i dyrektora sportowego. Nerwy puściły Lukasowi Podolskiemu, który najpierw pokazał koszmarne warunki akademii, a później w wywiadach, w tym dla TVPSPORT.PL wyraził swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w klubie. – W żadnej firmie nie może być dobrze przy takiej ilości zmian. Jeśli miasto albo ktoś zapyta się mnie o zdanie, to dlaczego ma oczekiwać, że stwierdzę, że jest super? Nie da się tak cyganić ludzi… Nie tak powinno to wyglądać. Dziwie się tylko, że potem ludzie w internecie wku… się i piszą, że Podolski znów hejtuje swój Górnik. Jak nie, to pojawiają się opinie o konflikcie z miastem. A ja po prostu mówię prawdę.
Nie jest żadną tajemnicą, że sytuacja finansowa Górnika nie jest kolorowa. Pomóc ma transfer gotówkowy Daisuke Yokoty, który odszedł do KAA Gent. Japoński piłkarz był najważniejszym ogniwem zabrzan jesienią. Zastąpić ma go jego rodak, Soichiro Kozuki. Po drużynie Jana Urbana nie powinniśmy się spodziewać cudów, aczkolwiek bez Yokoty może być zdecydowanie trudniej.
Przyszli: Soichiro Kozuki (pomocnik, Schalke 04 – wypożyczenie)
Odeszli: Mateusz Chmarek (pomocnik, GKS Jastrzębie – wypożyczenie), Robert Dadok (pomocnik, Ruch Chorzów), Jakub Pochcioł (pomocnik, Polonia Bytom – wypożyczenie), Daisuke Yokota (pomocnik, KAA Gent)
Czy Radomiak igra z ogniem? Takie pytanie można śmiało postawić. Klub opuściło trzech ważnych piłkarzy, którzy jesienią stanowili o sile zespołu: Albert Posiadała, Edi Semedo i Pedro Henrique. Szczególnie może boleć odejście tego ostatniego, który był najlepszym strzelcem zespołu (8 goli). Radomiak na odejściach zarobił ponad 1,5 mln euro, ale czy dadzą one szczęście? Swego czasu pewne swego Wisły – z Krakowa i Płocka po rundzie wyprzedały swoich najlepszych piłkarzy, a następnie spadły z ligi.
Wydaje się jednak, że Radomiak nie pójdzie śladami poprzedników. Maciej Kędziorek choć jest trenerem debiutantem, ma za sobą niezły start w roli trenera. Kadra na papierze wygląda co najmniej ciekawi, a największe wrażenie robi pozyskanie wielkiego talentu z Chorwacji. 17-letni Luka Vusković, który został sprzedany do Tottenhamu za 14 mln euro, pierwsze szlify w seniorskiej piłce ma stawiać właśnie na wypożyczeniu w Radomiu. Kto wie, być może przy Struga wychowa się przyszła gwiazda światowego futbolu.
Przyszli: Guilherme Zimovski (pomocnik, Capivariano FC), Gabriel Kobylak (bramkarz, Legia Warszawa), Vagner Dias (pomocnik, brak klubu), Luka Vusković (obrońca, Hajduk Split – wypożyczenie), Bruno Jordao (pomocnik, brak klubu)
Odeszli: Krzysztof Bąkowski (bramkarz, Lech Poznań), Frank Castaneda (pomocnik, CD Independiente), Albert Posiadała (bramkarz, Molde), Helder Sa (obrońca, Rio Ave), Edi Semedo (napastnik, Aris Limassol), Damian Sokół (napastnik, Zagłębie Sosnowiec), Pedro Henrique (napastnik, Wuhan Three Towns)
W ostatnim czasie więcej o Cracovii mówiło się w kontekście pozasportowym niż boiskowym. Po śmierci prezesa klubu Profesora Janusza Filipiaka, jego funkcję po dwóch miesiącach przejął Mateusz Dróżdż. Z posadą dyrektora sportowego pożegnał się Stefan Majewski, a jeszcze na początku roku nie wiadomo było, czy trenerem pozostanie Jacek Zieliński. Doświadczony szkoleniowiec poprowadzi Pasy na wiosnę. Być może zostanie w klubie na dłużej, o ile wywalczy jak najszybciej utrzymanie, a pod jego okiem zaczną rozwijać się młodzi zdolni piłkarze.
Początek piłkarskiej wiosny straci Kamil Glik, który miał być liderem defensywy. To duże osłabienie, ale przy Kałuży zachowują spokój. Z takimi zawodnikami, jak Michał Rakoczy, Virgil Ghita, Karol Knap, Pasy powinny bić się o wyższe miejsce niż obecnie piastują w tabeli. A to ponoć jeszcze nie koniec, bo jak zapowiedział trener Zieliński, klub chce przeprowadzić jeszcze trzy transfery. Nikt po dwunastu latach nie zakłada, że Cracovia spadnie z ligi.
Przyszli: Eneo Bitri (obrońca, Valerengens IF – wypożyczenie), Fabian Bzdyl (pomocnik, Cracovia U19), Patryk Sokołowski (pomocnik, Legia Warszawa)
Odeszli: Sylwester Lusiusz (pomocnik, Podbeskidzie Bielsko-Biała), Jakub Myszor (pomocnik, Raków Częstochowa), Thiago (pomocnik, Puszcza Niepołomice)
W ostatnich latach byli naczelnym kandydatem do spadku. Nawet jeśli jesienią notowali wynik ponad stan, to wiosną dołowali i byli do ostatnich kolejek zamieszani w walce o utrzymanie. Teraz powinno być inaczej. Stal zatrzymała swoją największą gwiazdę, Ilję Szkuryna, który wciąż powinien dostarczać gole. Dłuższymi kontraktami związali się też liderzy defensywy – Krystian Getinger i Mateusz Matras. Jedyną poważną stratą jest odejście Michała Trąbki do Wieczystej, ale zamiast tego klub otrzymał solidny zastrzyk gotówki. Pingot i Strzałek powinni okazać się wartościowymi uzupełnieniami. Kamil Kiereś, który w ostatnich miesiącach mierzył się z krytyką, powinien spać spokojnie. Solidna Stal, która sprawiała nie raz psikusa faworytom, powinna powalczyć o środek tabeli.
Przyszli: Maksymilian Pingot (obrońca, Lech Poznań – wypożyczenie), Igor Strzałek (pomocnik, Legia Warszawa – wypożyczenie)
Odeszli: David Poręba (pomocnik, Chicago II Fire), Michał Trąbka (pomocnik, Wieczysta Kraków)
"Jaki tu spokój, nic się nie dzieje, wszyscy się nudzą" – tak można opisać zimowe okienko transferowe w wykonaniu Miedziowych. To wszystko podyktowane jest sytuacją właścicielską klubu. Na 13 lutego wyznaczono termin Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia KGHM Polska Miedź. Dopiero po wybraniu nowych władz, będziemy wiedzieli nieco więcej na temat dalszych ruchów Zagłębia.
Na razie lubinianie pozbyli się niepotrzebnych graczy w kadrze. Bez znaczących wzmocnień Waldemar Fornalik ma powalczyć o lepsze wyniki. Wiosna to ulubiona pora dla byłego selekcjonera polskiej kadry. W Lubinie liczą, że będzie, jak w poprzednich sezonach.
2018/19: 47 punktów z 72 wywalczonych wiosną
2019/20: 33 punkty z 61 wywalczonych wiosną
2020/21: 25 punktów z 42 wywalczonych wiosną
2021/22: 25 punktów z 47 wywalczonych wiosną
2022/23: 28 punktów z 45 wywalczonych wiosną
Przyszli:
Odeszli: Tornike Gaprindaszwili (pomocnik, Arka Gdynia), Jarosław Jach (obrońca, Wisła Płock – wypożyczenie), Mikkel Kirkeskov (obrońca, Holstein Kiel), Kamil Kruk (obrońca, Motor Lublin), Kacper Masiak (pomocnik, Raków Częstochowa)
Złośliwi mówią o nich "Remis Gliwice". I nic w tym dziwnego, gdyż Piast w dziewiętnastu spotkaniach zremisował aż dwanaście razy. Gliwiczanie, choć mają najlepszą defensywę w lidze (najmniej straconych goli – 14), stali się ligowym memem. Wszystko przez nieskuteczność swoich napastników, która wołała o pomstę do nieba.
Piast zatrzymał na wiosnę swoich kluczowych piłkarzy: Ariela Mosóra, Arkadiusza Pyrkę i Michaela Ameyawa. Co więcej, ściągnął też nowego napastnika. Fabian Piasecki ma za sobą nieudaną rundę w Rakowie Częstochowa (bez bramek na jesień), ale to właśnie przeciwko Piastunkom strzelał piękne gole. Przy Okrzei, gdzie oczekiwania nie są tak wysokie, jak pod Jasną Górą, ma być lekiem na indolencję strzelecką gliwiczan.
Przyszli: Fabian Piasecki (napastnik, Raków Częstochowa)
Odeszli: Alexandros Katranis (obrońca, Real Salt Lake), Gabriel Kirejczyk (napastnik, Zagłębie Sosnowiec – wypożyczenie)
27,49 mln zł – tyle wynosi strata finansowa Pogoni Szczecin za sezon 2022/23. Piszemy o zespole, który w ostatnich trzech sezonach reprezentował Polskę w kwalifikacjach do europejskich pucharów. W Szczecinie nastąpiła polityka zaciskania pasa. Nie ma mowy o głośnych transferach. Portowcy z aktualną kadrą mają po raz kolejny powalczyć o ligowe podium.
Nie da się jednak ukryć, że z ligowej czołówki wyglądają najsłabiej. Owszem, ofensywa stoi na wysokim poziomie. Grosicki, Biczachczjan, Koulouris – to jedni z najlepszych zawodników na swoich pozycjach w Ekstraklasie. Szkopuł w tym, że piętą achillesową Portowców od dwóch lat jest obrona, która popełnia karygodne błędy. Jej skład znacząco się nie zmienił. Bez balansu po obu stronach boiska nie będzie kolejnej przygody w Europie. W Szczecinie głowią się też, jaka przyszłość czeka trenera Jensa Gustaffsona, który według "Aftonbladet" jest jednym z głównych kandydatów do przejęcia reprezentacji Szwecji.
Przyszli:
Odeszli: Mariusz Fornalczyk (pomocnik, Korona Kielce), Dante Stipica (bramkarz, Ruch Chorzów – wypożyczenie), Yadegar Rostami (pomocnik, ŁKS – wypożyczenie), Paweł Stolarski (obrońca, Pogoń Szczecin), Stanisław Wawrzynowicz (pomocnik, Kotwica Kołobrzeg – wypożyczenie)
– Nie potrafił w stu procentach wykorzystać naszego potencjału. Jakość w tym zespole jest ogromna, ale drużyna nie grała tak, jak mogła – mówił w rozmowie z TVPSPORT.PL Maksymilian Pingot, obrońca Lecha, który obecnie jest wypożyczony do Stali Mielec. Opowiadał o Johnie van den Bromie, który wiosną 2023 roku awansował z Kolejorzem do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, ale pod koniec roku pożegnał się z pracą, ze względu na rozczarowujące wyniki.
Kompromitacja na Słowacji ze Spartakiem Trnawa i odpadnięcie z el. LKE już na 3. rundzie było początkiem końca Holendra w Poznaniu. Lech przeplatał lepsze mecze ze słabszymi, a van den Brom był krytykowany za kwestie taktyczne. Kolejorz z tak mocną kadrą, biorąc pod uwagę, że od połowy sierpnia może skupić się na lidze, powinien prowadzić w Ekstraklasie, a jest trzeci ze stratą ośmiu punktów do Śląska.
Nasza wiara w Lecha byłaby większa, gdyby nie zaskakujący powrót na stanowisko trenerskie. Mariusz Rumak chwalony jest za swoje podejście do zawodników i nowinki taktyczne, ale ostatni raz na szczeblu centralnym pracował w... 2019 roku, w Odrze Opole. Teraz znów wskakuje na wysokiego konia. Przejażdżka, szczególnie w pierwszych kilku kolejkach, szykuje się wyboista. To właśnie wymagający terminarz, przy kontuzji takiej gwiazdy, jak Mikael Ishak, może pozbawić lechitów szans na mistrzowski tytuł, ale i ligowy tytuł.
Przyszli: Kornel Lisman (pomocnik, Lech II Poznań)
Odeszli: Krzysztof Bąkowski (bramkarz, Polonia Warszawa – wypożyczenie), Maksymilian Pingot (obrońca, Stal Mielec – wypożyczenie), Filip Wilak (napastnik, Ruch Chorzów – wypożyczenie)
"Czarny Koń" do zdobycia mistrzostwa Polski. Jagiellonia dwukrotnie była blisko zdobycia najwyższego lauru na krajowym podwórku, a teraz liczy, że w jej przypadku powiedzenie "do trzech razy sztuka" się spełni. Nie da się ukryć, że Jaga gra najpiękniej w elicie. 32-letni trener Adrian Siemieniec wniósł dużo uśmiechu, pozytywnej energii, ale przede wszystkim widowiskowej gry.
Podobnie jak Śląsk Wrocław, Jagiellonia nie straciła żadnego z ważnych graczy, a dokonała cennych uzupełnień. Rzuty wolne nadal mają być specjalnością Bartłomieja Wdowika, bomby z dystansu Nene, w środku pola ma rządzić Taras Romanczuk, a za gole ma odpowiadać duet Jesus Imaz – Afimico Pululu. Trzy "oczka" do Śląska to strata, którą można błyskawicznie odrobić, o ile białostoczanie przestaną tracić punkty z drużynami z dołu tabeli. W pierwszej części sezonu potrafili stracić punkty z Koroną Kielce (2:2), ŁKS-em (2:2), czy Puszczą Niepołomice (3:3), choć wygrywali już 3:0.
Przyszli: Kaan Caliskaner (napastnik, Eintracht Brunszwik – wypożyczenie), Jetmir Haliti (obrońca, AIK Solna)
Odeszli: Miłosz Matysik (obrońca, Aris Limassol)
Mieli bronić się przed spadkiem, a są liderem po dziewiętnastu kolejkach. We Wrocławiu znów najważniejszym celem jest utrzymanie, ale tym razem najwyższego miejsca w tabeli. Władze klubu na czele z trenerem Jackiem Magierą podkreślają, że "liczy się tu i teraz" i ograniczenie kadry do 21 zawodników z pola i 4 bramkarzy. Kosztem tej decyzji sprzedany został za dwa miliony euro uważany za wielki talent polskiej piłki, Karol Borys. Ta dla wielu kontrowersyjna decyzja ma jednak według władz, przełożyć się na rozwój klubu.
Historia działa na korzyść Śląska – w XXI wieku tylko jeden zespół liderujący po połowie sezonu, nie zajął miejsca w top 4 i nie zagrał w eliminacjach do europejskich pucharów (Odra Wodzisław Śląski 2001/02). Nikt we Wrocławiu nie wierzy w tak koszmarny scenariusz. Poczyniono szereg wzmocnień, a znów gole strzelać ma Erik Exposito, który zmierza po koronę strzelców. Śląsk ma terminarz znacznie trudniejszy (mecze z Jagiellonią, Lechem, Legią i Rakowem na wyjeździe), ale miejsce na podium jest jak najbardziej realne, o ile zespół zachowa balans po obu stronach boiska.
Przyszli: Tommaso Guercio (obrońca, Inter Mediolan), Patryk Klimala (napastnik, Hapoel Beer Szewa), Alen Mustafić (pomocnik, Odense – wypożyczenie), Lewuis Pena (napastnik, Deportivo Rayo Zuliano), Simeon Petrow (obrońca, CSKA Sofia – wypożyczenie), Mikołaj Tudruj (obrońca, Lech II Poznań)
Odeszli: Cameron Borthwick-Jackson (obrońca, Ross County FC – wypożyczenie), Karol Borys (pomocnik, KVC Westerlo), Marcel Zylla (pomocnik, ?), Szymon Lewkot (pomocnik, Chrobry Głogów – wypożyczenie), Filip Gryglak (pomocnik – Wisła Płock)
Piąte miejsce w tabeli, 32 punkty, dziewięć "oczek" straty do liderującego Śląska – to rozczarowujący bilans Legii Warszawa po 19 spotkaniach. Legioniści byli przedsezonowym faworytem ekspertów do zdobycia mistrzostwa Polski. Na razie nie mogą połączyć ligą z kapitalnymi występami w Lidze Konferencji Europy.
Przed Legią niezwykle trudne i wymagające miesiące. Presja jest duża – wszyscy w Warszawie czekają na upragniony od trzech lat tytuł. Brak trofeum będzie uznawany za porażkę, tym bardziej, że stołeczni szybko pożegnali się z Pucharem Polski.
Legioniści mają na tyle mocną kadrę, że mogą nadal zrealizować swój główny cel, choć tak naprawdę nie ma marginesu błędu. Odejście Bartosza Slisza może być odczuwalne, zwłaszcza na początku piłkarskiego roku. Żeby Legia włączyła się na poważnie do wyścigu o mistrzostwo, konieczna jest skuteczność napastników, zwłaszcza króla strzelców poprzedniego sezonu Marca Guala, który w stolicy zapomniał, jak strzela się gole. Josue, Wszołek – to piłkarze na których Legia może liczyć, ale potrzebne są też postacie z drugiego planu. Być może takim "dżokerem" w talii Runjaica okaże się Ryoya Morishita. Japończyk ma nie tylko być "atmosferoviciem", ale i jednym z elementów mistrzowskiej układanki.
Przyszli: Jakud Adkonis (pomocnik, Legia II Warszawa), Wojciech Banasik (bramkarz, Legia II), Ryoya Morishita (pomocnik, Nagoya Grampus – wypożyczenie), Wojciech Urbański (pomocnik, Legia II), Qendrim Zyba (pomocnik, Ballkani Suhareke – wypożyczenie), Jakub Żewłakow (pomocnik, Legia U19)
Odeszli: Makana Baku (pomocnik, OFI Kreta – wypożyczenie), Jakub Jędrasik (pomocnik, Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Gabriel Kobylak (bramkarz, Radomiak – wypożyczenie), Cezary Miszta (bramkarz, Rio Ave – wypożyczenie), Robert Pich (pomocnik, AS Othellos Athienou), Lindsay Rose (obrońca, Aris Saloniki), Bartosz Slisz (pomocnik, Atlanta United), Patryk Sokołowski (pomocnik, Cracovia), Igor Strzałek (pomocnik, Stal Mielec – wypożyczenie)
Tak jak Legia, Raków ma dziewięć punktów straty do Śląska. Są jednak dwa "ale" – jeden zaległy mecz do rozegrania oraz brak łączenia europucharów z ligą. Częstochowianie przeszli prawdziwą ścieżkę zdrowia jesienią. Kadra w pewnym momencie przypominała szpital. Co chwila wypadał ważny zawodnik Medalików, a najbardziej przetrzebiona przez kontuzje była linia obrony.
W Częstochowie mają nadzieję, że limit pecha został wyczerpany. Nowy dyrektor sportowy Samuel Cardenas poszerzył kadrę zespołu i postawił na uzupełnienia składu. Do dziś jednak Raków nie pozyskał klasowego napastnika, choć Łukasz Zwoliński i Ante Crnac pokazywali, że potrafią strzelać gole w ważnych momentach. W ich przypadku kluczowa będzie regularność. Wydarzeniem ma być też powrót Iviego Lopeza, który przed sezonem zerwał więzadła w kolanie, ale wkrótce ma wrócić na murawę.
Raków skupiony na ligowej rywalizacji może znów być maszyną nie do zatrzymania dla rywali. Wielu zawodników przed rokiem świętowało przed rokiem historyczne mistrzostwo Polski, a teraz może powtórzyć ten wyczyn.
Przyszli: Peter Barath (pomocnik, Ferencvaros), Oskar Krzyżak (obrońca, Warta Poznań – powrót z wypożyczenia), Kacper Masiak (pomocnik, Zagłębie Lubin), Jakub Myszor (pomocnik, Cracovia), Erick Otieno (obrońca, AIK Solna), Matej Rodin (obrońca, KV Oostende), Muhamed Sahinović (bramkarz, Raków Częstochowa)
Odeszli: Sonny Kittel (pomocnik, Western Sydney – wypożyczenie), Fabian Piasecki (napastnik, Piast Gliwice), Deian Sorescu (pomocnik, Gaziantep FK – wypożyczenie), Antonis Tsiftsis (bramkarz, Asteras Tripolis)
Następne
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
KGHM Zagłębie Lubin