Prawie 30 lat musieli czekać piłkarze Warty Poznań na pokonanie Rakowa Częstochowa w polskiej elicie. Pierwsza po przerwie zimowej kolejka okazała się pułapką dla zespołu mistrza Polski, który kompletnie przespał początek meczu. Warciarze dzięki golom Kajetana Szmyta i Stefana Savicia zapewnili sobie zaliczkę, której nie roztrwonili do końca spotkania. Raków skomplikował sobie drogę do obrony mistrzostwa.