Szykuje się powrót Neymara do byłego klubu. Jest jeden warunek

👉 To już oficjalne. Brazylia ma nowego selekcjonera!

Koniec Neymara w reprezentacji Brazylii? "Istnieje życie bez niego"

Czytaj też

Koniec Neymara w reprezentacji Brazylii? "Istnieje życie bez niego"

Obecny sezon nie jest szczęśliwy dla Neymara. Brazylijczyk po przejściu do saudyjskiego Al-Hilal zagrał w pięciu meczach i doznał poważnej kontuzji. Zerwał więzadło krzyżowe przednie, co sprawia, że 32-latek nie weźmie udziału w tegorocznym Copa America.

Al-Hilal zapłaciło za Neymara Paris Saint-Germain 90 milionów euro. Zawodnik opuścił nie ma cały sezon ze względu na kontuzję kostki, która finalnie była operowana. Po transferze do Arabii Saudyjskiej mierzył się jeszcze z problemami mięśniowymi, co sprawiło, że w nowym klubie grał bardzo mało.

Co za tym idzie, saudyjski gigant może chcieć zrezygnować z Neymara. Brytyjski dziennik "Daily Mail" poinformował, że niebawem Brazylijczyk znowu może zostać bohaterem głośnego transferu. Według doniesień medialnych, kapitan reprezentacji Canarinhos może wrócić do Santosu.

"Santos chce transferu Neymara, jak tylko wyleczy kontuzję kolana i zakończy swoją przygodę w Arabii Saudyjskiej" – informuje dziennik z Wysp Brytyjskich.

– Rozmowa z Neymarem była krótka, ale często krótkie rozmowy przynoszą dobre efekty. Żeby wrócić i znowu grać dla Santosu, musi dojść do siebie po urazie – zapewnił prezes Santosu, Marcelo Teixeira.

Dla Neymara feralna okazała się przerwa na reprezentację i mecz eliminacji mistrzostw świata 2026 z Urugwajem. To właśnie wtedy piłkarz doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego, a do tego uszkodził łąkotkę. W obecnym sezonie już go nie zobaczymy. Wiąże się to także z nieobecnością w Copa America. Turniej rozpocznie się 20 czerwca, a zakończy 14 lipca. Gospodarzem imprezy są Stany Zjednoczone oraz Peru. Tytułu będzie broniła reprezentacja Argentyny.

Koniec Neymara w reprezentacji Brazylii? "Istnieje życie bez niego"

Czytaj też

Koniec Neymara w reprezentacji Brazylii? "Istnieje życie bez niego"