Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mocne słowa po walce... syna. "Nie oglądam pajacowania"

Roman Kosecki zabrał głos w sprawie walki swojego syna (fot. 400mm.pl/FAME MMA). Roman Kosecki zabrał głos w sprawie walki swojego syna (fot. 400mm.pl/FAME MMA).

Jakub Kosecki ma za sobą debiut w FAME MMA. Pięciokrotny reprezentant Polski w pierwszej rundzie przegrał z Łukaszem Tuszyńskim. – Nie oglądam pajacowania i takich rzeczy. To mnie kompletnie nie interesuje – przyznał w rozmowie z "WP Sportowe Fakty"... Roman Kosecki, ojciec piłkarza KTS Weszło.

Były kadrowicz w FAME MMA. Hejt? "Mam to gdzieś"

Czytaj też:

Mariusz Wach w walce z Frazerem Clarke (fot. PAP)

Startuje nowa federacja. "U nas nie będzie obrażania i patologii"

"Kosa" nie zanotował udanego debiutu we freak fightach. Trzykrotnie był liczony w pierwszej rundzie starcia ze.. streamerem "Tuszolem". Pojedynek zakończył się bardzo szybko, a Kosecki musiał uznać wyższość rywala.

Pewność siebie odziedziczyłem po tacie – Romanie. Był świetnym piłkarzem. Przygotował mnie mentalnie do życia w wielkim świecie. Hejt nie jest mi straszny. Szydera podobnie. Wszystko w codziennym funkcjonowaniu trzeba wywalczyć w pojedynkę. Zdaję sobie sprawę, iż na początku kariery pomogło mi mocne nazwisko, ale potem reszta zależała ode mnie. Wiele razy dostawałem lekcję od życia. Ludzie mnie nie oszczędzali – mówił jeszcze przed starciem w TVPSPORT.PL.

Jak się okazało, tata Roman nie interesował się zbytnio walką syna. – Kto lubi, niech sobie ogląda. Z drugiej strony jest to jakieś show, ale nie dla mnie, nie podoba mi się to. Może jestem po prostu staromodny. Ja lubię popatrzeć, jak walczą Mike Tyson, Andrzej Gołota, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Jak to robili prawdziwi pięściarze. Oczywiście, walczył syn, ale nie oglądałem, nie interesuję się tym. Mam nadzieję, że jest zdrowy i nic mu się nie stało, bo w takich walkach zdarzają się różne przypadki. To są ludzie, którzy nie potrafią boksować, bić się, przypadkowo mogą zrobić sobie krzywdę. Więc jest zdrowy i to jedyny plus tego, co się odbyło – przyznał dla "WP Sportowe Fakty".

Kosecki nie zakończył jeszcze kariery piłkarskiej. Obecnie występuje w czwartoligowym KTS Weszło Warszawa. Jego zespół po rundzie jesiennej zajmuje piąte miejsce w tabeli ze stratą sześciu "oczek" do liderującej Wisły II Płock.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także