| Piłka nożna / Liga Konferencji
Ajax Amsterdam zremisował u siebie 2:2 z Bodo/Glimt w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy, choć jeszcze w 90. minucie przegrywał 0:2. Bezbramkowy remis z Genewy wywiózł Łudogorec Razgrad, w którym cały mecz rozegrał Jakub Piotrowski.
Piotrowski po raz kolejny pod nieobecność Antona Nedjałkowa wyszedł na boisko z opaską kapitana. Jego drużyna zagrała w Genewie przede wszystkim z myślą o tym, by nie stracić bramki.
To też jej się udało, w całym spotkaniu trudno wyróżnić jakąkolwiek groźniejszą akcję. Nic więc dziwnego, że skończyło się bezbramkowo.
Zupełnie inaczej wyglądał przebieg gry na Johan Cruijff Arena. Już w 1. minucie Ajax mógł wyjść na prowadzenie, ale Chuba Akpom tylko obił poprzeczkę. Kwadrans później to Albert Gronbaek dał za to prowadzenie Bodo/Glimt i zapachniało sensacją.
Norwegowie w ostatnich latach umieli już kilka takich sprawić w pucharach, ogrywali bowiem m.in. Romę (dwukrotnie!), Besiktas czy AZ. Przez dalszą część meczu mądrze się ustawiali, a w 64. minucie Gronbaek wyprowadził kolejny cios.
Ajax zmniejszył rozmiary porażki w doliczonym czasie gry, gdy rzut karny wykorzystał Branco van den Boomen. Za sprokurowanie go z boiska wyleciał Odin Luras Bjortuft, a po chwili wyrównał Steven Berghuis.
5 - 4
NK Celje
1 - 0
Lugano
19:00
Chelsea/Djurgaarden