| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Jak podał Gian Luca Pasini z "La Gazzetta dello Sport", Gheorghe Cretu ma prowadzić negocjacje w sprawie kontraktu z PGE Skrą Bełchatów. Obecnie trenerem jest tam Andrea Gardini.
Wspomniane negocjacje Gheorghe Cretu z PGE Skrą Bełchatów według Gian Luci Pasiniego mają dotyczyć kolejnego sezonu, czyli rozgrywek 2024/2025. Do końca obecnych zespół prowadzić ma Andrea Gardini.
Jest to dość zaskakująca informacja, choć wcale nie taka nieprawdopodobna. Dochodziły do nas bowiem pogłoski, że rumuński trener może zostać podpisany w dziewięciokrotnym mistrzu Polski, ale wszystko zależy od tego, jak poukładają się możliwości odnośnie do składu.
Przypomnijmy, że bełchatowianie zajmują obecnie ósme miejsce w PlusLidze. Drużyna odbudowała się po gigantycznym kryzysie, który skutkować mógł nawet jej niewypłacalnością. W poprzednim sezonie zajęła dopiero dwunaste miejsce w rozgrywkach, przez wiele miesięcy miała problem z zapłaceniem zaległości z kontraktów zawodników mimo użytkowania funduszy sponsorskich na kolejne rozgrywki. Doszło do zmiany na stanowisku prezesa i zrezygnowano z usług Konrada Piechockiego.
Co do Gheorghe Cretu, to w Polsce prowadził zespoły AZS Olsztyn, Cuprum Lubin, Asseco Resovii Rzeszów oraz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Z tym ostatnim sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów. W kuluarach mówiono, że ma być kandydatem na szkoleniowca zespołu z Podkarpacia w kolejnym sezonie. Ostatecznie do podpisania umowy miało nie dojść i trenerem ma tam zostać Tuomas Sammelvuo.
Czytaj również:
– Poważne zmiany w Lidze Narodów. Świetna wiadomość dla reprezentacji Polski
– Hitowy transfer stanie się faktem. Kurek zagra w Polsce
– Zdobył LM, został zwolniony i... przejdzie do konkurencji?