| Piłka nożna / Liga Konferencji
Espen Bugge Pettersen grał w pierwszym składzie Molde, gdy klub pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera zaczął osiągać pierwsze sukcesy. W rozmowie z TVPSPORT.PL były reprezentant Norwegii opowiedział o tym, co przyczyniło się do rozwoju tego klubu. Podzielił się także przewidywaniami przed meczem jego byłego klubu z Legią w Lidze Konferencji Europy (transmisja w TVP).
Espen Bugge Pettersen (ur. 1980) – sześciokrotny reprezentant Norwegii, były piłkarz Molde (2010-2015), ale także Sandefjordu (2003-2010) oraz Stromsgodsetu (2015-2019). W barwach Molde zdobył trzy mistrzostwa kraju oraz dwa puchary. Obecnie jest dyrektorem w Sandefjord Fotball, klubu najwyższej ligi norweskiej, Eliteserien.
***
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Ilu zawodników obecnego składu Molde znasz osobiście?
Espen Bugge Pettersen, były piłkarz Molde: – Nie ma ich tak wielu, ale wciąż jest tam kilku piłkarzy, z którymi grałem. Między innymi Magnus Wolff Eikrem, który do klubu wrócił z Manchesteru United. Występowałem także w jednej drużynie z Fredrikiem Gulbrandsenem, Martinem Linnesem, Eirikiem Hauganem, Eikrikiem Hestadem i Matsem Mollerem Dahlim. Każdy z nich był jeszcze wtedy bardzo młody, a ja byłem jednym z najbardziej doświadczonych. Ale Linnes, Eikrem i Gulbrandsen już wtedy grali dużo.
– O umiejętnościach ostatniego z nich przekonała się Legia.
– To prawda, strzelił dwa gole i sprawił dużo trudności. Rozegrał bardzo dobry mecz.
– Czyli oglądałeś pierwszą rywalizację Molde z Legią.
– Oczywiście! W pierwszej połowie jako Norwegowie mogliśmy być dumni z naszej drużyny, a piłkarze Legii sprawiali wrażenie zaskoczonych tym, co się stało. Na drugą połowę Molde wyszło jednak jak na sparing. W obu częściach widzieliśmy inną drużynę. Ciekawi mnie, jakie będzie podejście przed meczem w Warszawie – Molde to drużyna bardzo solidna z przodu. Sądzę, że Legia wygra, jeśli Molde nie będzie odpowiednio skoncentrowane w defensywie.
– Czego się spodziewasz po meczu rewanżowym?
– W pierwszym spotkaniu podobał mi się Josue i myślę, że tym razem także może mieć kluczową rolę. Molde jest doświadczone w grze w pucharach – trener Erling Moe może nieco pozmieniać taktykę w kontekście tej rywalizacji. Legia może chcieć dominować, a Molde postawi na kontratak. Myślę, że pierwsza połowa z Molde raczej się nie powtórzy. Spodziewam się otwartej gry z obu stron, ale wyczuwam przewagę drużyny z Polski.
– Cofnijmy się o kilkanaście lat. Twój przyjazd do Molde zbiegł się z pierwszymi sukcesami klubu. Zanim tam trafiłeś, nie zdobył żadnego mistrzostwa, a z tobą – trzykrotnie triumfował. Co sprawiło, że ten klub stał się w Norwegii tak ważny?
– Uważam, że ważny był plan, który klub ustalił na kilka sezonów do przodu. Przygotowano więc skład, który miał od 2011 roku prowadzić Ole Gunnar Solskjaer. Jednym z zawodników, na których miał opierać się skład był Magnus Wolff Eikrem, który w 2012 roku grał już regularnie. Z przyjściem Solskjaera zmieniła się kultura tego klubu. Molde trochę straciło finansowo, ale przyciągnęło inwestorów, którzy pomogli w funkcjonowaniu. W 2011 roku zdobyliśmy pierwsze mistrzostwo i uwierzyliśmy w siebie, co pomogło nam w osiąganiu dobrych wyników. A klub postawił na system szkolenia młodych zawodników, który z czasem zaczął przynosić zyski za sprawą ich sprzedaży. Mogłoby się wydawać, że w tak małym miasteczku (liczącym około 25 tysięcy mieszkańców – przyp. red.) trudno stworzyć krajowego potentata. Model sportowy oraz biznesowy rozwinięto jednak na tyle, że klub wciąż jest w czołówce i zdobywa doświadczenie w europejskich pucharach.
– W jego sztabie był obecny szkoleniowiec Molde, Erling Moe.
– Zanim został pierwszym trenerem, miał wiele ról w tym klubie. Gdy grałem w Molde, był dobrym duchem sztabu. Każdy mógł przyjść do niego z problemem – czy byłeś młodym, czy nieco starszym piłkarzem. Gdy miałeś potrzebę rozmowy – zawsze służył radą i pomocą. Po prostu – dobry człowiek. Często się pytał, co u nas słychać, był nami zainteresowany.
– Miałeś okazję poznać też piłkarza, który najbardziej łączy Molde i Legię, Daniela Chimę Chukwu.
– Był bardzo młody, gdy trafił do klubu. Choć nie był najwyższym i najszybszym zawodnikiem, wyróżniał się siłą i tężyzną fizyczną. Mieliśmy kilku kreatywnych zawodników, którzy dobrze się z nim dogadywali, co miało później wpływ na jego liczby. Z czasem robił coraz większą różnicę na boisku. Byłem zaskoczony tym, że w Legii nie poszło mu dobrze. Myślę, że kluczowe było to, że Molde jest małym miastem. Mieliśmy zgraną ekipę, łatwiej było mu budować relacje z innymi zawodnikami. Może po prostu czuł się lepiej w mniejszym środowisku? Pamiętam, że bał się lotów samolotem, wręcz płakał. To dobry chłopak, ale przeprowadzka do dużego miasta, jak Warszawa, mogła go przytłoczyć.
– Porozmawialiśmy o innych – to teraz zapytam cię o twoje piłkarskie losy. Całą karierę spędziłeś w Norwegii – nie miałeś ofert z zagranicy?
– Moja kariera rozkręciła się dość późno. Kluczowy moment nastąpił dopiero, gdy miałem trzydzieści lat i przeniosłem się do Molde. Po kilku sezonach miałem możliwość zagranicznych wyjazdów – między innymi do MLS i kilku silniejszych europejskich lig. Ale czułem wtedy, że nie są to odpowiednie oferty dla mnie. Potem miałem dłuższą kontuzję... Koniec końców, ostatnie lata kariery spędziłem w Stromsgodset. Pograłem tam przez cztery sezony, miałem już 38 lat, więc występowałem dość długo.
– Który moment w Molde był twoim najważniejszym?
– Pierwsze mistrzostwo. Wiesz, gdy coś potem wygrasz po raz drugi i trzeci, nie smakuje to już tak samo. Tym bardziej, że gdy Molde pierwszy raz wygrało ligę, klub świętował akurat stulecie. Było to wielkie osiągnięcie i nic się z nim nie równało przez całą moją karierę.
– Teraz jesteś dyrektorem w Sandefjord Fotball. Jakie są twoje zadania i obowiązki?
– Jesteśmy jednym z najmniejszych klubów w Eliteserien. W całej historii klub rzadko miał stabilną pozycję – wchodził do najwyższej ligi na dwa sezony, potem spadał. Dlatego naszym celem jest zbudowanie solidnej ekipy, która z czasem w tabeli będzie coraz wyżej. Stawiamy na spokojny rozwój, ale teraz już od pięciu lat występujemy w Eliteserien. Mamy też jedną z najmłodszych drużyn w stawce. Ważne jest dla nas, żeby stawiać na młodzież i ją rozwijać – z perspektywy sportowej i finansowej. Istotna jest też osoba trenera – Hansa Erika Oedegaarda.
– Już chyba nie zdążyłeś pograć z jego synem w Stromsgodsecie?
– Byliśmy w jednej drużynie przez dwa tygodnie, zanim został sprzedany do Realu Madryt. Nie zdążył mi postrzelać goli na treningach! Ale wiesz, był to ogromny talent. A teraz w Arsenalu to udowadnia.
– Patrząc na Martina Oedegaarda oraz Erlinga Haalanda, widać rozwój norweskiej piłki. Z drugiej strony – wasza reprezentacja wciąż nie może wywalczyć awansu do wielkiego turnieju. Co jest waszym problemem?
– Jak spojrzysz na ostatnie dziesięć-piętnaście lat, zobaczysz jak wielu zawodników ofensywnych oraz ze środkowej strefy rozwinęliśmy. Ale nieco gorzej jest z bramkarzami i obrońcami, z których kiedyś nasz kraj słynął. Widać to na przykładzie Molde, które ma świetnych piłkarzy z przodu, ale w defensywie łatwo je zaskoczyć. Zobaczymy czy w kolejnych latach się poprawimy pod tym względem.
***
Mecz Legia – Molde rozpocznie się w czwartek o 21:00 na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Spotkanie pokażemy w TVP 2, TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV. Nasze studio wystartuje o 20:00 w internecie.
Kiedy mecz: czwartek, 22 lutego, godzina 21:00
Gdzie i o której transmisja: od 20:00 w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:30 w TVP Sport oraz w TVP 2 od 20:45
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Patryk Ganiek
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Artur Wichniarek, Grzegorz Mielcarski, Robert Podoliński (analiza)
1 - 4
Chelsea Londyn
2 - 3
Real Betis
1 - 0
Djurgardens IF
2 - 1
ACF Fiorentina
1 - 4
Chelsea Londyn
1 - 6
Djurgardens IF
2 - 2
NK Celje
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.