Rewanżowy mecz Legii Warszawa z Molde zakończył się wynikiem 3:0 dla norweskiej drużyny. Legioniści rozegrali wyjątkowo słabe spotkanie, a duża fala krytyki spadła na Kacpra Tobiasza. Na tym jednak nie koniec – obraźliwe wiadomości otrzymuje też rodzina bramkarza.
Postawa Legii w meczu na własnym stadionie rozczarowała kibiców, którzy liczyli na nawiązanie walki z Molde. Norweski zespół nie pozostawił jednak złudzeń pokonując Tobiasza aż trzykrotnie. Po meczu trener Kosta Runjaic stwierdził, że wina leży po stronie całej drużyny. – Chcę jeszcze przeanalizować tracone przez nas bramki. Pierwszy gol zaczął się od braku zdecydowania w pomocy. Krytyka Kacpra Tobiasza? Po części jest zasłużona. To młody piłkarz i mogą mu się zdarzać wahania formy. Uczulałem go na to i spodziewałem się, że może być nieco gorzej. Musimy na to spojrzeć dokładnie. Zmiana bramkarza nie będzie lekiem na całe zło. Cała drużyna broni i atakuje – powiedział.
Redaktor naczelny TVP SPORT Sebastian Staszewski poinformował we wpisie na portalu X, że po czwartkowym meczu obraźliwe wiadomości otrzymują też rodzina oraz dziewczyna Tobiasza. "Ludzie piszą, że ich syn jest taki, że brat owaki, żeby spierd… Generalnie: syf. A rodzina przeżywa to podwójnie. Każdy kibic ma prawo do krytyki, tym bardziej po porażce, ale trwa lincz, jakby LegiaWarszawa spadła z ligi" – napisał.
Nękanie najbliższych bramkarza spotkało się z stanowczą krytyką w mediach społecznościowych. Większość komentatorów nie usprawiedliwia Tobiasza, jednak podkreślają oni, że należy odróżnić krytykę od hejtu. Nawołują oni też do zaprzestania ataków na rodzinę bramkarza Legii. Jak podkreślają, słaba postawa zawodnika nie powinna być powodem do wylewania frustracji pod adresem innych osób.
"Atakowanie bliskich Tobiasza to coś co pokazuje, jakie mamy problemy w życiu społecznym z normalną komunikacją i jak patomedia zawładnęły umysłami niektórych ludzi…" – napisał Roman Kołtoń z "Prawdy Futbolu". "Tobiasz zagrał słabo, generalnie gra słabo, ale nieudacznikiem to jest osoba, która nęka jego rodzinę" – dodał Przemysław Langier, dziennikarz goal.pl.
6 - 1
Walia
2 - 5
Francja
3 - 2
Dania
4 - 1
Niemcy
1 - 3
Hiszpania
1 - 2
Belgia
1 - 1
Szwajcaria
4 - 3
Islandia
4 - 1
Walia
4 - 0
Holandia