26 lut 2024 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Burza po słowach trenera Legii. "Skasować to i będzie święty spokój"

Maciej Rafalski

Legia Warszawa jest w kryzysie. Ostatnio odpadła z Ligi Konferencji Europy i dwukrotnie potknęła się w ligowych spotkaniach. Marek Jóźwiak w programie "Moc Futbolu" nie szczędził ostrych komentarzy pod adresem Kosty Runjaica. – Najlepiej byłoby, gdyby miał tylko jedenastu zawodników. Wtedy nie psułby nic zmianami – powiedział były obrońca stołecznego zespołu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 Trudne chwile Legii. Znamy przyszłość Runjaica

Legia Warszawa w niedzielę znów potknęła się w PKO BP Ekstraklasie. Wicemistrzowie Polski zremisowali z Koroną Kielce (3:3) i wciąż tracą pięć punktów do liderującej Jagiellonii Białystok. Marek Jóźwiak nie ukrywał swojego niezadowolenia ze zmian, których dokonał trener stołecznych w spotkaniu w Kielcach.

Nazwał piłkarzy "frajerami". Zaraz może wylecieć z klubu

Czytaj też

Dariusz Marzec na wylocie z Podbeskidzia (fot. 400mm.pl)

Nazwał piłkarzy "frajerami". Zaraz może wylecieć z klubu

– Dla mnie najlepiej byłoby, gdyby Kosta Runjaic miał jedenastu zawodników, wtedy nie psułby nic zmianami. Jeżeli patrzę na skład, to zadaję sobie pytanie, czy profesjonalni zawodnicy, którzy przygotowują się do rundy przez sześć tygodni, nie potrafią rozegrać dwóch meczów po 90 minut? Mam na myśli Blaża Kramera, Bartosza Kapustkę czy Marca Guala, którzy w poprzednich spotkaniach nie grali i teraz dostają zmianę, a rozgrywają najlepszy mecz, jaki widziałem w ich wykonaniu. Wtedy, kiedy jest gorąco na boisku, gdy Korona zaczyna "cisnąć", ty wprowadzasz na boisko młodego Filipa Rejczyka. Dla mnie to jest niezrozumiałe, że ci zawodnicy zeszli, weszli inni i ten mecz stracił na jakości – mówił były obrońca Legii w programie "Moc Futbolu" w Kanale Sportowym.

Kontrowersje wzbudziły słowa trenera po meczu z Koroną. – Legia to nie miejsce na rozwój. Trzeba funkcjonować natychmiast, walczyć z teraźniejszością – stwierdził Runjaic. – To świadczy o nerwowości trenera, że traci kontrolę – skomentował Mateusz Borek. – Najlepiej byłoby w tej chwili zamknąć akademię w Książenicach, skasować to i święty spokój – dodał ironicznie Jóźwiak.

W mediach zaczęły się spekulacje dotyczące przyszłości Runjaica. O pracy szkoleniowca wypowiedział się Borek, który odniósł się do decyzji klubu o przedłużenia umowy z Niemcem do końca czerwca 2026 roku.

– Dziwiłem się, że ten kontrakt zostaje przedłużony. Po co? Czekaj. Dla niego priorytetem w tym roku powinno być mistrzostwo Polski, przyglądamy się, co zrobimy w europejskich pucharach i podejmujemy decyzję. To, że cię menadżer postraszy, że on ma propozycję bycia selekcjonerem reprezentacji Grecji, że 2. Bundesliga... Chcesz? Idź – mówił komentator TVP.

Borek poruszył także kwestię tego, że Runjaic przez wiele lat pracy w Polsce nie nauczył się języka. – Muszę to powiedzieć, bo mi to jednak cały czas chodzi po głowie. Kosta Runjaic pracuje w Polsce od 2017 roku. Znam wielu chłopaków z Bałkanów, od Ivicy Kriżanaca, przez Pance Kumbeva, z którymi jestem cały czas w kontakcie. Naprawdę, dla ludzi z tego regionu świata nie jest to wielki problem żeby nauczyć się języka polskiego, nawet jeśli Kosta większość życia spędził w Austrii czy Niemczech. Nie wyobrażam sobie pracować w innym kraju przez siedem lat i nie mówić w tym języku – wyznał znany komentator. – To pokazuje szacunek do ligi i do naszego kraju – ocenił z kolei Jóźwiak.

Nazwał piłkarzy "frajerami". Zaraz może wylecieć z klubu