27 lut 2024 | Piłka nożna / Francja

Bułka wychwalany przez ekspertów. "Zmienił zasady gry"

Paweł Smoliński

W niedzielne popołudnie Marcin Bułka obronił czwarty rzut karny w tym sezonie. W topowych ligach Europy nie ma bramkarza tak skutecznego, jak on. Nic więc dziwnego, że francuskie media zastanawiają się nad tym, jak mu się to udaje...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Bułka nie przestaje zachwycać. Kolejne wyróżnienie dla Polaka

Czytaj też

Bułka nie przestaje zachwycać. Kolejne wyróżnienie dla Polaka

Kolejny Polak podbije Francję? Usłyszał świetną nowinę od trenera!

Bułka zatrzymał w tegorocznych rozgrywkach aż cztery z sześciu "jedenastek". We wrześniu obronił dwa rzuty karne wykonywane przez Folarina Baloguna, a w lutym dołożył dwa kolejne nazwiska do kolekcji.

Najpierw, w pucharowym meczu z Montpellier, zatrzymał Juniora N'Diaye, a w minioną niedzielę nie pozwolił pokonać się Shamarowi Nicholsonowi z Clermont. – Zrobił to pomimo tego, że Nicholson zmienił stronę i Marcin nie mógł wiedzieć, że będzie tam strzelał – przyznał po meczu Nicolas Dehon, były trener bramkarzy OGC Nice.

– Bułka jest jednym z niewielu bramkarzy na świecie, którzy mogą wyczekać strzelca. Gdy rozpościera ramiona, przeciwnik może się tylko zastanawiać, gdzie umieścić piłkę – kontynuował Dehon. – Ktoś taki w bramce wytwarza niewiarygodną presję na strzelcu. A to zmienia rozkład sił – dodawał na łamach "L'Equipe" Lionel Letizi.

– Zawsze wybierałem stronę przed strzałem, bo tylko w ten sposób dawałem sobie szansę, że obronię rzut karny – kontynuował były bramkarz Paris Saint-Germain. – Gdybym jednak miał jego warunki i szybkość reakcji, to robiłbym dokładnie to, co on. Czekałbym do ostatniej chwili i dopiero wtedy wybierał stronę – kwitował.

Warunki fizyczne Bułki są z pewnością jego atutem. Polak mierzy 199 centymetrów, a gdy podnosi ręce do góry, to te wystają ponad poprzeczkę. – W ostatnich latach bramkarze stali się coraz wyżsi, czego przykładem może być choćby Thibaut Courtois – dodał Letizi. – Różnica jest jednak taka, że teraz potrafią oni interweniować dużo szybciej niż w przeszłości – wytłumaczył obecny trener bramkarzy OGC Nice.

– Marcin jest tego przykładem. Pracował nad tym bardzo dużo i nie ma przypadku w tym, że tak szybko potrafi zejść do poziomu murawy – wyjaśniał. – Jego dłonie i ramiona tworzą wtedy mur, od którego piłka się po prostu odbija – zakończył Letizi. – Marcin zmienił zasady gry. Wszyscy wiedzą, że to fenomen – podsumował Dehon.

Bułka rozegrał w tym sezonie 26 meczów na francuskich boiskach. Stracił w nich osiemnaście bramek i aż piętnastokrotnie zachowywał czyste konto. Skuteczna obrona rzutów karnych znacząco mu w tym pomogła.

Bułka nie przestaje zachwycać. Kolejne wyróżnienie dla Polaka