| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
W najbliższym czasie ma się wyjaśnić przyszłość Wilfredo Leona. O niej, a także o postępie Kamila Semeniuka i zainteresowaniu Yukim Ishikawą w TVPSPORT.PL mówi Gino Sirci, właściciel Sir Susa Vim Perugia, czyli klubu, w którym grają dwaj wymienieni Polacy.
Wokół przyszłości Wilfredo Leona narosło wiele pogłosek. Według najnowszych, które do nas dotarły, najbliżej ma mu być do Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jednym z istotnych czynników dla zawodnika miało być podpisanie przez klub z Opolszczyzny Bartosza Kurka, który ma gwarantować stabilizację składu po odejściu Łukasza Kaczmarka do Jastrzębskiego Węgla.
Nie zmienia to faktu, że pewne nadzieje związane z przyjmującym ma mieć również Sir Susa Vim Perugia, w której zawodnik gra od 2018 roku. Zapytaliśmy o tę kwestię Gino Sirciego, właściciela klubu z Umbrii. Ostatnie plotki łączyły bowiem z Perugią Yukiego Ishikawę, 28-letniego przyjmującego, który obecnie występuje w Allianz Milano.
– Sprawa z Ishikawą nie jest jeszcze pewna. Bardzo intensywnie myślimy jednak o tym zawodniku i pozostajemy w kontakcie z jego menedżerem. Mamy go w pamięci, podobnie jak Wilfredo Leona, który już ma się dobrze. Jest w formie. W kolejnych tygodniach będziemy kontynuować rozmowy z agentem na jego temat – zdradził TVPSPORT.PL Włoch.
– W tym sezonie w przypadku Wilfredo trochę czasu zostało stracone ze względu na problem z kolanem. Daliśmy mu czas na dojście dla siebie, ponieważ wiedzieliśmy, jak ważne jest to dla jego kariery. W perspektywie ma w końcu igrzyska olimpijskie, dlatego nie chcieliśmy, by sezon zakończył w złej dyspozycji. Warto pamiętać, że z kadry przyjechał w słabym zdrowiu fizycznym po wyjeździe do Chin na kwalifikacje. Chcieliśmy go doprowadzić do dobrego stanu między innymi ze względu na igrzyska olimpijskie. Chcieliśmy też pozostać z Wilfredo i jego rodziną w jak najlepszych stosunkach. Teraz jest gotowy do gry i sprawa jego przyszłego kontraktu nie jest dla nas wykluczona – zaznaczył Gino Sirci.
Jak więc ma wyglądać przyjęcie Sir Susa Vim Perugia w kolejnym sezonie? – Na pewno nie zdecydujemy się na podpisanie umów na kolejny sezon zarówno z Yukim, jak i Wilfredo. W naszym składzie będzie albo jeden albo drugi. Należy pamiętać o tym, że w drużynie mamy też Oleha Płotnickiego i Kamila Semeniuka, z których jesteśmy bardzo zadowoleni. To nimi graliśmy przez większość sezonu i to z nimi wygraliśmy trofea z tego sezonu. To nasi dwaj mistrzowie – potwierdził właściciel klubu.
Semeniuk gra bardzo dobry sezon, jest podstawą zespołu z Umbrii. Zwróciło to uwagę władz Sir Susa Vim Perugia. – Wow, wow, wow! Kamil jest kompletnie innym zawodnikiem. Teraz wykazuje się dużą techniką i zagrywką. Jest prawdziwą częścią tej drużyny i naszego środowiska. Jestem z niego bardzo zadowolony. To bardzo ważny element drużyny. Sam trener mówi, że jest to "piękny zawodnik" – zakończył Sirci.
Czytaj również:
– Polka w sportowym "gwiazdozbiorze". Kiedy wróci do gry?
– Zaledwie dziewięcioosobowy skład na PP. Co się dzieje w klubie?
– Legenda reprezentacji Polski: chciałam zakończyć karierę rok temu, ale się bałam