{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Polski talent nie może grać za granicą. Powód jest prozaiczny

Jeden z największych młodych talentów polskiej piłki – Karol Borys – w lutym zamienił Śląsk Wrocław na belgijskie KVC Westerlo. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska otrzymał za 17-latka dwa miliony euro, ale Polak nie doczekał się jeszcze debiutu. Powodem jest... brak niektórych dokumentów.
👉 Dyrektor Śląska o Borysie: nie pokazał jeszcze nic na poziomie seniorskim [WYWIAD]
W zimowym okienku transferowym na przyszłości utalentowanego nastolatka z Otmuchowa skupiały się niemalże wszystkie sportowe portale. Śląsk otrzymywał oferty m.in z takich klubów jak chociażby Fiorentina, PSV Eindhoven czy Hull City.
Ostatecznie pomocnik został sprzedany za dwa miliony euro do 10. zespołu ligi belgijskiej – KVC Westerlo. 17-latek podpisał z klubem z antwerpskiej prowincji kontrakt do czerwca 2026 roku, ale od początku obowiązywania umowy ani razu nie pojawił się nawet w kadrze meczowej.
Nie mogło to dziwić w przypadku jego gry w Śląsku, bowiem w obecnym sezonie Borys zagrał tylko trzy epizody w końcówkach spotkań PKO Ekstraklasy, a trzykrotnie pojawił się także w rezerwach, występujących na czwartym stopniu rozgrywkowym.
Westerlo od czasu pojawienia się Polaka rozegrało cztery mecze, ale ten nie mógł w nich zagrać z powodu dokumentów, które nie zostały jeszcze zweryfikowane. Jest to o tyle błahe, że zawodnik występował przecież pod egidą tej samej europejskiej federacji.
– Radzi sobie bardzo dobrze. Problemem są jedynie dokumenty. Nie dziwi nas to, ponieważ w przypadku chłopca w tym wieku FIFA wymaga od nas uporządkowania wielu informacji. Tak więc obecnie czekamy głównie na ich zatwierdzenie. Poza tym, Karol ma się świetnie – wyjaśnił na konferencji przed meczem z Charleroi trener Westerlo Rik De Mil.
Kolejny mecz klub Borysa rozegra w piątek o godz. 20:45. Obecnie zajmuje 10. miejsce z dorobkiem 29 punktów. Prowadzi Union Saint-Gilloise.