W marcu reprezentację Polski czekają mecze barażowe o udział w Euro 2024. Kazimierz Węgrzyn przedstawił swój punkt widzenia, jeśli chodzi o zestawienie defensywy. – Istotne może okazać się doświadczenie. Mecze barażowe to duży kaliber emocjonalny, więc należy postawić na zawodnika ogranego w kadrze – mówi Kazimierz Węgrzyn w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Od dłuższego czasu reprezentacja Polski gra trójką obrońców. To słuszna droga?
Kazimierz Węgrzyn (były reprezentant Polski): – Niewątpliwie przejście na trójkę obrońców wcale nie podniosło jakości gry defensywnej całego zespołu. Nie wiem, czy ta zmiana była nam potrzebna, ale nie sądzę też, żeby trener w meczach barażowych miał zmieniać ustawienie. Tym bardziej, że Jakub Kiwior zacząć grać regularnie w Arsenalu, a to jest bardzo duża wartość dla naszej reprezentacji. Jestem zdania, że w najbliższych meczach także zagramy trójką obrońców.
– Wielu ekspertów twierdzi, że w DNA biało-czerwonych jest gra czwórką obrońców. Zgadza się pan z tym?
– Wiele drużyn przeszło na grę trójką obrońców, ponieważ uległo nowoczesnemu trendowi. Nie chcę powiedzieć, że w przypadku reprezentacji Polski też tak było, ale fakty są takie, że mieliśmy w ostatnich latach problem z obsadzeniem pozycji lewego obrońcy. To mogło być podyktowane potrzebą chwili, ale przynajmniej na razie zostało tak, że gramy trzema obrońcami z dwoma wahadłowymi. Nie uważam, że takie ustawienie nam przeszkadza, ale na pewno nie poprawiło stylu gry.
– Mamy pewniaków do gry w reprezentacji Polski, jeśli chodzi o obrońców?
– Uważam, że na tę chwilę mamy dwóch pewniaków. Są nimi dwaj zawodnicy występujący w Anglii – Jakub Kiwior i Jan Bednarek. Pierwszy z nich radzi sobie znakomicie po tym jak wskoczył do składu Arsenalu. Z kolei Bednarek jest bardzo doświadczony na poziomie reprezentacji, ale również rozgrywa dobry sezon w Championship.
– W takim razie, kto będzie tym trzecim obrońcą do wspomnianej dwójki?
– Postawiłbym na Tomasza Kędziorę. Ten gracz jest dobrym duchem zespołu, ale przede wszystkim w klubie od dawna występuje na środku obrony, więc jestem za jego kandydaturą. Mimo wszystko jesteśmy i tak w lepszej sytuacji niż miesiąc temu. Obawialiśmy się jak będzie wyglądała nasza defensywa przy nie grającym w klubie Kiwiorze. Bez grającego Kiwiora mogłaby być mała katastrofa.
– Chwalony jest Paweł Dawidowicz. On powinien być poważnie rozważany do gry w meczach barażowych?
– Zawodnik grający regularnie w Serie A na pewno jest naturalnym kandydatem do wyjściowego składu naszej reprezentacji. Chcę jednak zwrócić uwagę na bardzo ważny aspekt – Dawidowicz niedługo skończy 29 lat, a na poziomie reprezentacyjnym rozegrał raptem osiem spotkań. Wiele razy, gdy był gotowy do gry przytrafiły się mu kontuzje. Kędziora jest ledwie rok starszy, a w kadrze gra o wiele dłużej. Gdy selekcjoner zobaczy ich z bliska i przekona się jak prezentują się w treningu, wówczas będzie mógł podjąć decyzję. Różnica w jakości gry między Kędziorą, a Dawidowiczem nie będzie znacząca, ale bardziej istotne może okazać się doświadczenie. Mecze barażowe to duży kaliber emocjonalny, więc należy postawić na zawodnika ogranego w kadrze.
– W swoich klubach wyróżniają się jeszcze Paweł Bochniewicz i Michał Helik. Są oni kandydatami do gry w reprezentacji?
– W kontekście powołania należy rozważyć tych zawodników, ale są w tej samej sytuacji, co Dawidowicz. Grają w swoich klubach, wyróżniają się, ale Kędziora ma nad nimi przewagę doświadczenia. Jest to element, którego nie zastąpi się niczym innym. W trudnym meczu doświadczony gracz może mieć pewną przewagę nad tym, któremu tego ogrania na poziomie reprezentacji brakuje. W obronie chodzi o to, żeby być konsekwentnym i odpowiedzialnym, a doświadczenie w tym bardzo pomaga.
– Jeśli chodzi o defensywę to nasz jedyny dylemat?
– Problem może też stanowić zestawienie wahadeł. W tej chwili raczej nie mamy na tę pozycję zawodników, którzy mogliby zrobić wielką różnicę i dać nam przewagę.
– Mecz z Estonią będzie rozgrzewką przed wyjazdowym starciem z Walią lub Finlandią?
– Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Ostatnie mecze naszej reprezentacji nie były delikatnie mówiąc dobre, ale oczekuję pewnego, przekonywującego zwycięstwa. Nie powiem, że ma być pogrom, ale musimy wygrać w dobrym stylu, żeby to wlało nadzieję w nasze serca. Obraz spotkania z Estonią jest bardzo ważny, bo będzie to można powiedzieć, początek tego dwumeczu. Przekonamy się w jakim miejscu znajduje się nasza drużyna narodowa.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.