Drużyna Paris Saint-Germain awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W rewanżu wygrała na wyjeździe z Realem Sociedad 2:1 (1:0), a oba gole dla paryżan strzelił Kylian Mbappe. W pierwszym spotkaniu również lepszy był zespół PSG – zwyciężył 2:0.
Przed meczem trudno było przewidywać, że Sociedad będzie w stanie nawiązać walkę z jednym z faworytów do wygrania całej Ligi Mistrzów. 0:2 w pierwszym spotkaniu, cztery porażki w pięciu ostatnich meczach, w tym odpadnięcie z Pucharu Króla, a na dodatek trener PSG, Luis Enrique, nie zamierzał kusić losu i do rewanżu wystawił najmocniejszy na ten moment skład paryżan. Cała nadzieja hiszpańskiego zespołu opierała się w zasadzie na dwóch argumentach – znakomitej atmosferze na stadionie w San Sebastian i nieprzewidywalności piłki nożnej.
Podopieczni Imanola Alguacila postanowili sami pomóc tej sprawie i od początku mocno ruszyli do ataku. Przez pierwszych piętnaście minut próbowali szybko przedostać się pod pole karne przeciwnika, jednak ich akcje zazwyczaj kończyły się na ostatnim podaniu. To zresztą problem, który Real ma w ostatnim czasie – brak pomysłu już w polu karnym, co wiążę się m.in. z brakiem klasowego napastnika.
Tymczasem PSG miało szczelną obronę i oczywiście Kyliana Mbappe – Francuz najpierw znakomicie wyłożył piłkę do Bradleya Barcoli (z kilku metrów trafił w bramkarza), a w 15. minucie przeprowadził znakomitą indywidualną akcję z lewej strony. Przyjął piłkę blisko linii końcowej, zwodem zszedł do środka i świetnie uderzył po długim rogu bramki Alexa Remiro. Hiszpański bramkarz mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.
W tym momencie do końca meczu było jeszcze aż 75 minut, jednak hiszpański zespół tracił w dwumeczu trzy bramki i z jego piłkarzy wyraźnie zeszło powietrze po bramce jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. PSG przejęło kontrolę nad spotkaniem – piłkarze Luisa Enrique rozgrywali spokojnie, bez ryzyka, szukając kolejnej szansy na bramkę. Ta nie nadeszła, jednak jednocześnie paryżanie powstrzymali rywali przed tym samym po drugiej stronie boiska.
Jeśli po pierwszej połowie jakieś nadzieje tliły się jeszcze w sercach fanów z Kraju Basków, to na początku drugiej Mbappe postanowił zabrać im je całkowicie. W 56. minucie Lee Kang-In popisał się świetnym podaniem za plecy obrońców, a wybiegający z linii środkowej boiska Mbappe pomknął lewą stroną, bez problemu wyprzedzając wszystkich i wychodząc sam na sam z Remiro. Francuz miał bardzo dużo czasu, by się zastanowić nad strzałem i wybrał krótki róg, idealnie mieszcząc futbolówkę między bramkarzem a słupkiem.
Drugi gol oznaczał, że szanse Sociedad były niemalże zerowe. Hiszpański zespół nie zamierzał jednak kończyć swojej przygody w Lidze Mistrzów i od 60. minuty regularnie "ostrzeliwał" bramkę Gianluigiego Donnarummy. Próbowali m.in. wchodzący z ławki Andre Barrenetxea i Benat Turrientes, jednak Włoch, mimo że sam popełnił kilka błędów, w kluczowych momentach był ustawiony idealnie.
Złamał się dopiero w 90. minucie, kiedy kolejne już zamieszanie po bramką PSG wykorzystał Mikel Merino, z najbliższej odległości uderzając po rękach włoskiego bramkarza do siatki. Było to idealne zwieńczenie trzydziestu minut walki Realu Sociedad, jednak wyniku dwumeczu nie mogło to oczywiście zmienić. PSG wygrało w dwumeczu 4:1 i awansowało do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Oba te spotkania nie wyglądały tak, jak można było to sobie wyobrażać po fazie grupowej. PSG, które do końca musiało drżeć o awans, a w pewnym momencie w ostatniej kolejce było poza Ligą Mistrzów, zagrało swoje najlepsze mecze w tej edycji rozgrywek. Luis Enrique świetnie rozegrał kwestie taktyczne – najciekawszym ruchem w rewanżu było chociażby ustawienie Ousmane Dembele w środku boiska, co dało ofensywie z Paryża jeszcze więcej kreatywności.
Z kolei Sociedad mocno spuściło z tonu po przerwie zimowej, o czym świadczą nie tylko mecze z PSG, ale też te z ligi hiszpańskiej i Pucharu Króla. Nie można jednak odmówić im walki dla własnych kibiców – do samego końca, mimo przesądzonej porażki, walczyli o choćby jedną bramkę na stadionie w San Sebastian. Wywalczyli ją w ostatniej minucie, dzięki czemu otrzymali niezwykłe głośne pożegnanie od kilkudziesięciu tysięcy fanów, którzy nawet przez chwilę nie pomyśleli, by wyjść z meczu wcześniej. Jeśli kończyć przygodę w Lidze Mistrzów, to właśnie w takiej atmosferze.
Tymczasem PSG patrzy do przodu. W być może ostatnim sezonie Kyliana Mbappe mierzą wyłącznie w zwycięstwo w całych rozgrywkach. Ten dwumecz sprawia, że wiara w możliwości paryżan powinna być znacznie większa niż po fazie grupowej, co na pewno nie będzie pasowało ich największym rywalom.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.