Juergen Klopp zbliża się do końca swojej przygody w Liverpoolu. Niemiecki trener nie może narzekać na brak propozycji pracy – niekoniecznie w charakterze szkoleniowca.
Tego nikt nie przewidział. Widzew miał "szpiega" w sztabie Legii
Klopp ogłosił w styczniu, że wraz z końcem sezonu rezygnuje z trenowania Liverpoolu. Swoją decyzję tłumaczył brakiem energii do dalszej pracy z podobną pasją, do jakiej przyzwyczaił kibiców. Blisko dziewięcioletnia kadencja Niemca przyniosła wiele sukcesów. The Reds sięgnęli po mistrzostwo Anglii, wygrali również Ligę Mistrzów oraz klubowe mistrzostwo świata.
Ostatni mecz Kloppa jako szkoleniowca Liverpoolu przypadnie w maju, natomiast już w czerwcu rozpocznie się Euro 2024. W związku z tym niemiecki trener otrzymał dwie propozycje. Jak informuje "Daily Mail", telewizje BBC i ITV walczą o to, aby 56-latek został ich ekspertem w trakcie turnieju.
"Dwaj główni brytyjscy nadawcy są zdesperowani, aby dołączyć Kloppa do swoich drużyn na letnią imprezę. Uważają, że charyzmatyczny szef klubu z Anfield byłby obowiązkowy do oglądania i dałby im przewagę w tradycyjnej walce o widzów" – czytamy w artykule.
Rywalizacja może jednak zakończyć się rozczarowaniem. Według "Daily Mail", Klopp jest skłonny oglądać Euro w ojczyźnie wyłącznie w roli kibica. Trener Liverpoolu ma już bilety na wszystkie trzy spotkania reprezentacji Niemiec w fazie grupowej.