Od sezonu 2024/2025 europejska piłka klubowa wejdzie w nową erę. W pierwszej fazie Ligi Mistrzów drużyny rywalizować będą w jednej tabeli. UEFA zastanawia się jak wyłonić z niej pary 1/8 finału. Według "The Independent" jeden z analizowanych pomysłów zakładał, że najlepsze drużyny... wybiorą sobie rywali w fazie pucharowej.
Brytyjscy dziennikarze twierdzą, że autorem koncepcji był sekretarz generalny Theodore Theodiridis. Ceremonia miała przypominać draft znany z amerykańskich lig zawodowych. Podczas transmitowanej na żywo uroczystości kolejne kluby miałyby 30 sekund na wybór rywala z pozostałej stawki. Pomysł nie zostanie zrealizowany, bo w oczach innych działaczy większe uznanie znalazł podobno system tenisowy.
Polegać ma on na rozstawieniu najlepszych drużyn po pierwszej fazie, tak by jak najpóźniej doszło do ich bezpośredniego spotkania.
Od sezonu 2024/2025 w pierwszej fazie Ligi Mistrzów weźmie udział aż 36 zespołów, które walczyć będą w jednej tabeli. Nowy format wymusi przełom w formule losowania, które będzie musiało zostać, choć częściowo, zautomatyzowane.
Zastępca sekretarza generalnego UEFA – Giorgio Machetti – odpowiedzialny za system losowania w najważniejszych rozgrywkach przyznał, że gdyby chcieć losować Ligę Mistrzów według starych zasad, ceremonia trwałaby... cztery godziny, a potrzebnych byłoby aż 900 kulek.
Drużyny biorące udział w Lidze Mistrzów podzielone mają zostać na cztery koszyki po dziewięć drużyn. Każdy z nich rozegrać ma po dwa mecze z przeciwnikami z każdego z koszyków. W pierwszej fazie kluby nie będą mogły spotykać się z innymi drużynami ze swojego kraju.
Skomplikowanie procedur zmusi UEFA do wprowadzenia losowania hybrydowego, czyli częściowego zautomatyzowania ceremonii. Na razie nie są znane jego szczegóły, ale mówi się, że komputer dobierze każdej drużynie rywali w pierwszej fazie rozgrywek.