{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
"Sezon spisany na straty". Cierpkie słowa trenera o Polakach
Filip Kołodziejski /
Sezon u Polaków został spisany na straty. Nie widać opcji na poprawę. Zostało zbyt mało czasu – mówi nam trener Kazimierz Długopolski przed kolejnym startem biało-czerwonych w Trondheim. W cyklu Raw Air nadal prowadzi Stefan Kraft. W środę zostanie przeprowadzony konkurs na dużym obiekcie. Relacja na żywo w TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport.
👉 Imponujący skok Kobayashiego. Pobił rekord! [WIDEO]
Czytaj też:

Konkurs Raw Air zagrożony! Złe prognozy
We wtorek został przeprowadzony konkurs na normalnym obiekcie. Ryoyu Kobayashi pobił rekord tej skoczni (106 metrów) i wygrał. Wyprzedził kończącego karierę Petera Prevca oraz Jana Hoerla. Po raz kolejny punktował Maciej Kot, a najlepszy z Polaków Aleksander Zniszczoł zajął 22. miejsce. Stefan Kraft pozostał liderem Raw Air.
W środę zostaną przeprowadzone zawody na dużym obiekcie (HS140 – rekord skoczni Kamila Stocha to 146 m). Początek pierwszej serii o godzinie 16:00. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo w TVPSPORT.PL.
Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Jak oceni Pan występ Polaków na obiekcie w Trondheim?
Kazimierz Długopolski: – Emocji brak. Nic się nie zmienia. Niemoc Polaków trwa. I trwać będzie do końca sezonu. Nie napalajmy się przed środowymi zawodami. Pomijając miejsce na podium Aleksandra Zniszczoła nie wydarzyło się nic spektakularnego, co utkwiłoby nam w pamięci. Sezon spisany na straty. Nie widać opcji na poprawę. Zostało zbyt mało czasu. Musimy przyzwyczaić się do takich obrazków. Chodzi mi również o kolejne sezony. Nie zapowiada się wielkie zmiany.
– Które elementy najbardziej zawodzą?
– Chodzi przede wszystkim o technikę i pozycję dojazdową. Źle wyglądają przy progu. Potem brakuje odejścia. Szwankuje też prędkość. Bez niej – w dzisiejszych skokach – ani rusz. Można zakłamywać rzeczywistość, ale to nic nie da. Odbiciem i siłą nie da się zniwelować pozostałych błędów. Polacy zostali zostali w tyle. Trudno im gonić czołówkę.
– Co powinien robić sztab?
– Wychodzi na to, że przyjęli jedno stanowisko. Nie próbują kombinować. Ostatnio zostały podpisane nowe umowy (między innymi z Politechniką Krakowską – przyp. red.), by szukać pomocy, ale warto zaznaczyć, że pieniądze nie rozwiążą wszystkich kłopotów. Trzeba świeżego spojrzenia, bo gdy zawodnicy widzą, iż zmiany nie przynoszą korzyści też się wycofują i zniechęcają.
– Adam Małysz przyznał, że trener Thomas Thurnbichler nie musi obawiać się o posadę. Jak pan to skomentuje?
– Nie ma co podejmować pochopnych decyzji. Kto ma być za niego? Thurnbichler to dość poukładany facet. Jest specjalistą w swoim fachu. Chce, by skoczkowie załapali jego wizję. Najwidoczniej potrzebuje jeszcze czasu. Nie chcę go krytykować. Nie wszystko zależy od niego. Zawodnicy też muszą dawać więcej od siebie. Po zakończeniu sezonu przyjdzie czas na wyciągnięcie wniosków. Jestem jednak zdania, że z obecnych polskich skoczków trudno będzie jeszcze coś "wydusić".
– Mateusz Leleń w serwisie "X" napisał, że Kamil Stoch nie zdobył punktów Pucharu Świata w czterech z pięciu ostatnich występów. To jego najgorsza seria w tym cyklu od 15 lat...
– Nie dziwi mnie to. Popełnia najwięcej błędów w trakcie wyjścia z progu. Nie ma szans, by odlecieć. Zawsze był szybkim zawodnikiem, ale teraz spowalnia wyjście z progu. Znika w powietrzu. Nie chcę jednak negatywnie oceniać tylko jego występów. Najsłabszy w tym sezonie z naszych liderów jest Dawid Kubacki. Największe rozczarowanie. Poza tym mamy jeszcze doświadczonego, choć nieprzewidywalnego Piotra Żyłę. Zbyt szybko wychodzi z progu. Potem czołówka może mu pokazać tylko kartkę z napisem: "Do widzenia". Wymieniona trójka nie jest w formie. Za dużo myślą – także na dojeździe. Wystarczy kilka sekund, by skupić się na własnym życiorysie, nie skoku. Trudno wygrać z podświadomością. Panowie muszą sprawić, by głowa znów była "czysta". Inaczej będę kłopoty. Liczą się automatyzm, powtarzalność. Wtedy pojawia się pewność siebie. Do tego jeszcze trochę brakuje.
– Po siedmiu seriach cyklu Raw Air jedynym punktującym Polakiem we wszystkich występach jest Maciej Kot. Zaskoczenie?
– Wykorzystuje sprzyjające warunki. Skacze na dobrym, ale nie rewelacyjnym poziomie. Trzeba się jednak cieszyć, że wskakuje do czołowej "30". Przez ostatnie lata nie było to takie oczywiste.
– Myśli pan, że utrzyma rosnącą formę do końca sezonu?
– Nie chcę gdybać. Dużo pracy przed nim. Ogólnie ten sezon dla Polaków jest byle jaki – traktowany "po łebkach". Na początku wydawało się, że skoczkowie wyjdą z kryzysu, ale było już tylko gorzej. Jest spory zawód. Niech panowie w spokoju wytrwają do rywalizacji w Planicy. Potem przyjdzie czas na wyciągnięcie wniosków.
– Może warto sprawdzić zdolną młodzież w Pucharze Świata? Mam tu na myśli na przykład Kacpra Tomasiaka albo Łukasza Łukaszczyka.
– Jeszcze nie czas. Są zbyt młodzi. Nie mają póki co tak dużej klasy zawodniczej, którą dysponują starsi rywale. W tym momencie niech – ewentualnie – zbierają szlify w trakcie Pucharów Kontynentalnych. Przyjdzie na nich czas. Wierzę, że polscy kibice będą szczęśliwi z występów rodaków. Poczekajmy dwa-trzy lata.
Skoki narciarskie Raw Air 2024. Terminarz konkursów PŚ
Środa, 13.03.2024 – Trondheim (HS 138)
10:00 Oficjalny trening kobiet
11:00 Prolog kobiet (kwalifikacje)
14:30 Oficjalny trening mężczyzn
16:00 Konkurs indywidualny mężczyz
18:00 Konkurs indywidualny kobie
Piątek, 15.03.2024 – Vikersund (HS 240)
10:00 Oficjalny trening kobiet
14:30 Oficjalny trening mężczyzn
16:30 Prolog mężczyzn (kwalifikacje
Sobota, 16.03.2024 – Vikersund (HS 240)
10:00 Konkurs indywidualny kobie
14:45 Seria próbna mężczyzn
16:00 Konkurs indywidualny mężczyz
Niedziela, 17.03.2024 – Vikersund (HS 240)
10:00 Konkurs indywidualny kobiet
n15:30 Konkurs indywidualny mężczyzn (3 serie)
Pula nagród w Raw Air 2023
1. miejsce – 40 tys. euro
2. miejsce – 13 tys. euro
3. miejsce – 6 tys. euro
Lista zwycięzców Raw Air
2017 Stefan Kraft (Austria)
2018 Kamil Stoch (Polska)
2019 Ryoyu Kobayashi (Japonia)
2020 Kamil Stoch (Polska)
2021 odwołany
2022 Stefan Kraft (Austria)
2023 Halvor Egner Granerud (Norwegia)
Zwyciężczynie Raw Air (kobiety)
2019 Maren Lundby (Norwegia)
2020 Maren Lundby (Norwegia)
2022 Nika Kriżnar (Słowenia)
2023 Ema Klinec (Słowenia)