| Piłka nożna / Liga Mistrzów

Karne w Londynie! Wielka batalia Arsenalu z Porto

Jakub Kiwior ma za sobą trudne spotkanie o najwyższą stawkę (fot. Getty)
Jakub Kiwior ma za sobą trudne spotkanie o najwyższą stawkę (fot. Getty)
Jakub Kazula

Rzuty karne zadecydowały o zwycięzcy dwumeczu pomiędzy Arsenalem a FC Porto w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po 210 minutach gry na tablicy wyników widniał rezultat 1:1, więc o wszystkim musiała zadecydować seria "jedenastek". Zwyciężyła ekipa Kanonierów, a bramkarz David Raya został bohaterem zespołu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
"Lewy" błysnął w kluczowym momencie. Wielki wieczór Barcy!

Czytaj też

Zdobywcy bramek dla Barcelony i Robert Lewandowski (fot. Getty).

"Lewy" błysnął w kluczowym momencie. Wielki wieczór Barcy!

Po golu Wendersona Galeno w doliczonym czasie gry i niespodziewanej porażce 0:1 w pierwszym meczu, piłkarze Mikela Artety musieli gonić wynik na własnym stadionie, jeśli chcieli utrzymać się w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Pomóc angielskiemu zespołowi miał m.in. Jakub Kiwior, który utrzymał miejsce w podstawowym składzie na jedno z najważniejszych spotkań Kanonierów w tym sezonie.

Trzeba przyznać, że początek spotkania był bardzo spokojny. Pod bramkami działo się niewiele, a najlepszą okazję miał Evanilson, który w 22. minucie uderzył na bramkę z kilkunastu metrów po dobrym dośrodkowaniu jednego z kolegów. Piłkę jednak bez problemu sparował David Raya.

Arsenal próbował atakować, jednak przez większą część pierwszej połowy były to ataki mocno zachowawcze. Tymczasem Porto, zadowolone z wyniku, nie miało problemów z cofnięciem się bliżej własnej bramki i próbami kontr po przechwycie piłki.

Obraz meczu zmienił się w 41. minucie, kiedy na terenie rywala piłkę pod nogi dostał Martin Odegaard. Norweg popisał się fantastycznym podaniem do Leandro Trossarda, który nie mógł go nie wykorzystać i umieścił piłkę w siatce uderzając w długi róg bramki Diogo Costy.

Druga połowa wyglądała podobnie. Z tą różnicą, że rozochocony bramką Arsenal atakował nieco agresywniej, a Porto coraz częściej się myliło. Costa kilkukrotnie miał szczęście przy niepewnych wybiciach – najgoręcej zrobiło się w 68. minucie, kiedy bramkarz portugalskiej ekipy zderzył się z jednym ze swoich obrońców, a Odegaard bez żadnego problemu skierował piłkę do pustej bramki. Sędzia Clement Turpin odgwizdał jedna faul Kaia Havertza, który brał udział w zderzeniu.

W końcówce meczu londyńczycy rozkręcili się jeszcze bardziej. Znakomite okazje mieli chociażby Odegaard (niecelne uderzenie przy leżącym bramkarzu) i wchodzący z ławki Gabriel Jesus (szczęśliwie obronił Costa). Mimo że mecz zrobił się mocno jednostronny, Arsenal nie był w stanie zdobyć bramki i doszło do dogrywki.

W dodatkowym czasie gry i jedni, i drudzy mocno spuścili z tonu. Swoje zaczęło robić też zmęczenie. Arsenal poza jednym strzałem Bukayo Saki nie stworzył żadnej sytuacji, podczas gdy Porto było raczej zadowolone z utrzymania remisu.

Doszło więc do rzutów karnych, które podopieczni Mikela Artety trafiali znakomicie – Odegaard, Havertz, Saka i Declan Rice strzelali pewnie i ani razu nie pozwolili bramkarzowi rywali na choćby próbę interwencji. Niestety dla portugalskich kibiców, tego samego nie można powiedzieć o Porto. Najpierw Wendell pechowo uderzył w słupek, od którego piłka uderzyła w plecy Rayi, jednak nie wpadła do siatki. Chwilę później hiszpański golkiper końcówkami palców dotknął uderzenia Marko Grujicia, ale nie zapobiegł utracie bramki. Bohaterem został przy kolejnej okazji, broniąc świetnie uderzenie Galeno i kończąc cały mecz.


To pierwszy ćwierćfinał Arsenalu od sezonu... 2009/2010. Kanonierzy zasiedzieli się ostatnio w Lidze Europy, a teraz po raz pierwszy od kilkunastu lat wracają do najlepszej ósemki Champions League. Pod wodzą Mikela Artety rosną z sezonu na sezon i to osiągnięcie jest tego najlepszym dowodem. Londyńczykom w awansie wydatnie pomógł reprezentant Polski, Jakub Kiwior, który zagrał 105 minut w starciu rewanżowym i kilkukrotnie popisywał się świetnymi zagraniami w defensywie. Arsenal zachował czyste konto, więc całą defensywę z Londynu należy za ten mecz pochwalić.

Z kolei Porto należy się uznanie za świetne, szczególnie w defensywie, 210 minut z Arsenalem i godne pożegnanie z Ligą Mistrzów. Arsenal był jednak we wtorkowy wieczór po prostu lepszy.

"Lewy" błysnął w kluczowym momencie. Wielki wieczór Barcy!

Czytaj też

Zdobywcy bramek dla Barcelony i Robert Lewandowski (fot. Getty).

"Lewy" błysnął w kluczowym momencie. Wielki wieczór Barcy!

Zobacz też
Pierwszy raz w historii! To będzie rekord Ligi Mistrzów
Manchester United lub Tottenham. Jedna z tych drużyn zagra w finale Ligi Europy (fot. Getty).
nowe

Pierwszy raz w historii! To będzie rekord Ligi Mistrzów

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Szokujące słowa piłkarza Barcy o "Lewym". "Dlaczego on gra?"
Jules Kounde i Robert Lewandowski (fot. Getty)

Szokujące słowa piłkarza Barcy o "Lewym". "Dlaczego on gra?"

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Dlaczego Marciniak nie pobiegł do monitora? Wyjaśniamy od kulis
Szymon Marciniak nie mógł przybiec do monitora w kluczowej sytuacji, ponieważ Johan Dennis Higler nie przekazał mu pełnej informacji o przebiegu zdarzenia. (zdjęcia: Getty Images)
tylko u nas

Dlaczego Marciniak nie pobiegł do monitora? Wyjaśniamy od kulis

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kto skomentuje finał Ligi Mistrzów? Poznaj obsadę TVP Sport!
Kto skomentuje finał Ligi Mistrzów? Poznaj obsadę TVP Sport (fot. Getty)
tylko u nas

Kto skomentuje finał Ligi Mistrzów? Poznaj obsadę TVP Sport!

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Niewiarygodna statystyka. Finaliści pogromcami... Anglików
Radość piłkarzy PSG po zwycięstwie z Arsenalem (fot. Getty).

Niewiarygodna statystyka. Finaliści pogromcami... Anglików

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Najnowsze
Pierwszy raz w historii! To będzie rekord Ligi Mistrzów
nowe
Pierwszy raz w historii! To będzie rekord Ligi Mistrzów
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Manchester United lub Tottenham. Jedna z tych drużyn zagra w finale Ligi Europy (fot. Getty).
Hiszpańska federacja ogłosiła nazwisko sędziego El Clasico
Doświadczenie w prowadzeniu meczów Barcelony z Realem Madryt sędzia Alejandro Jose Hernandez Hernandez ma duże. (zdjęcie: Getty Images)
nowe
Hiszpańska federacja ogłosiła nazwisko sędziego El Clasico
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Trener zwolniony, bo... nie chciał wystawić sugerowanego składu!
Grzegorz Szoka (fot. Znicz Pruszków)
Trener zwolniony, bo... nie chciał wystawić sugerowanego składu!
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
To oni zagrają we Wrocławiu! Znamy finalistów Ligi Konferencji!
Fiorentina w finale Ligi Konferencji (fot. Gety)
To oni zagrają we Wrocławiu! Znamy finalistów Ligi Konferencji!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Andrzej Wasilewski: faworytem jest Michał Cieślak [WIDEO]
Andrzej Wasilewski (fot. TVP SPORT)
Andrzej Wasilewski: faworytem jest Michał Cieślak [WIDEO]
| Boks 
Sportowy wieczór (08.05.2025)
Sportowy wieczór (08.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (08.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Rekordzista Polski: mam największy talent w historii kraju
Maksymilian Szwed (fot. Getty Images)
tylko u nas
Rekordzista Polski: mam największy talent w historii kraju
| Lekkoatletyka 
Do góry