Miasto pomoże Industrii Kielce. Mistrz Polski dostanie ponad 3 miliony złotych

👉 Medalista może spać spokojnie. O przetrwanie walczą siatkówka i żużel

Rzucił wszystko i wyjechał... do dżungli. Szalona historia reprezentanta Polski

Czytaj też

Rzucił wszystko i wyjechał... do dżungli. Szalona historia reprezentanta Polski

Kielecki klub boryka się z problemami finansowymi od kilku lat. W tym czasie były momenty względnego spokoju i takie, kiedy przyszłość jednej z najlepszych drużyn Europy była mocno niepewna. We wrześniu 2023, kiedy klub przejęła Industria, dług sięgał 11 milionów złotych. Dziś – zgodnie ze słowami prezes Magdaleny Szczukiewicz – został zredukowany do 8,5 miliona. I niemal o takie wsparcie (dokładnie o 7,5 miliona) Industria zgłosiła się do radnych i prezydenta Kielc Bogdana Wenty pod koniec lutego.

– Miasto jest jednym z kluczowych odbiorców korzyści, które daje klub. Musi wziąć odpowiedzialność za to, czy chce mieć taką drużynę – mówiła wówczas prezes Szczukiewicz.

W następnych dniach doszło do kolejnych spotkań szefostwa klubu oraz radnych i prezydenta. Po nich miasto zdecydowało się odpowiedzieć na apel Industrii. Do klubu trafi 3,5 miliona złotych.

Decyzja o tym zapadła podczas czwartkowej sesji rady miasta. Za głosowało 19 radnych, trzech wstrzymało się od głosu. 3 miliony będą pochodzić z kasy miasta, a pozostała część z rezerwy prezydenckiej.

Pieniądze zostaną najpewniej wykorzystane na bieżącą działalność klubu. 20-krotni mistrzowie Polski wciąż szukają drugiego sponsora tytularnego. Rozmowy w tym temacie przedłużają się.

Rzucił wszystko i wyjechał... do dżungli. Szalona historia reprezentanta Polski

Czytaj też

Rzucił wszystko i wyjechał... do dżungli. Szalona historia reprezentanta Polski