17 marca to wyjątkowa data dla polskich skoków narciarskich. Tego dnia swoje pierwsze konkursy w historii Pucharu Świata wygrywali Adam Małysz i Piotr Żyła. Szczęśliwe dla Polaków okazywało się norweskie Oslo.
Najpierw przenieśmy się do roku 1996. Zaledwie 18-letni wtedy Adam Małysz zaskoczył tego dnia wszystkich kibiców zgromadzonych pod skocznią Holmenkollbakken. Wtedy w Pucharze Świata brylowały takie gwiazdy jak Janne Ahonen, Jens Weissflog, którego Małysz był ogromnym fanem czy Primoz Peterka.
Po pierwszej serii nic nie wskazywało na to, że reprezentant Polski sięgnie po swój pierwszy triumf w elicie. Po skoku na 106,5 metra Małysz plasował się na piątej lokacie. Prowadził Japończyk Masahiko Harada. Jego przewaga nad polskim skoczkiem wynosiła aż 22,7 punktu.
W serii finałowej Małysz po prostu odleciał, udowadniając swój niesamowity potencjał. "Orzeł z Wisły" zanotował 121,5 metra i z notą 249,4 pkt po raz pierwszy w karierze stanął na najwyższym stopniu podium w zawodach Pucharu Świata. Takich zwycięstw było później jeszcze aż 38...
Minęło 16 lat, a na Holmenkollbakken ponownie została napisana piękna historia. Tym razem z udziałem Piotra Żyły. Nie był to triumf rewelacyjnego nastolatka, ale dość niespodziewane zwycięstwo doświadczonego już w Pucharze Świata skoczka. Żyła zadebiutował w PŚ bowiem sześć lat przed swoją inauguracyjną wygraną w konkursie. Zajmując w Oslo pierwsze miejsce miał 26 lat.
"Sensacja! Żyła wygrał konkurs w Oslo!" - brzmiał tytuł relacji z tamtego pamiętnego konkursu na naszej stronie. Żyła triumfował ex aequo z Gregorem Schlierenzauerem.
Pierwsza seria zmagań z 2013 roku rozbudziła apetyty polskich fanów. Drugą lokatę zajmował Kamil Stoch, a Żyła był trzeci. Ostatecznie pochodzący z Cieszyna skoczek okazał się najlepszy, dzieląc wygraną z Austriakiem. Skoki odpowiednio na 135,5 oraz 133,5 metra dały mu życiowy sukces. Żyła stał się wtedy piątym polskim skoczkiem, któremu udało się wygrać konkurs PŚ. Stoch tamte zawody zakończył ostatecznie tuż za podium.
Pięć dni później Żyła zanotował swoje drugie podium w karierze, zajmując trzecie miejsce w zmaganiach w Planicy.