Niedzielna rywalizacja na skoczni mamuciej w Vikersund rozpoczęła się z przytupem. Już w serii próbnej Silje Opseth oddała najdłuższy lot w historii kobiecych skoków narciarskich. Niestety, po wylądowaniu straciła równowagę, co doprowadziło do bardzo niebezpiecznego upadku.
Pogoda storpedowała sobotnią rywalizację na skoczni mamuciej w Vikersund. Na szczęście aura w niedzielę okazuje się łaskawsza. I od pierwszych skoków zawodnicy wykorzystują korzystne warunki. Już w serii próbnej przed konkursem kobiet kibice zobaczyli niesamowity lot.
Rewelacyjny skok oddała Norweżka Silje Opseth. 24-latka skoczyła aż 236,5 metra! Wylądowała zaraz przez punktem HS, ale nie utrzymała równowagi i zaliczyła upadek.
Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Po wylądowaniu ciało Norweżki przechyliło się w stronę zeskoku skoczni. Opseth przekoziołkowała uprzednio nienaturalnie ustawiając swoje ciało przed upadkiem.
Reprezentantka Norwegii wylądowała ponad 10 metrów dalej od obecnej rekordzistki świata w skokach narciarskich kobiet – Emy Klinec. Słowenka ustanowiła najdłuższy lot w historii kobiecych skoków w marcu 2023 roku – 226 metrów. 15 marca 2024 roku Opseth poprawiła swój rekord życiowy skacząc 215,5 metra.