| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Sytuacja Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w PlusLidze jest nie do pozazdroszczenia. Wicemistrzowie kraju walczą o play-off, zajmując na ten moment siódme miejsce w stawce. Żeby utrzymać premiowaną pozycję, w ostatnich czterech kolejkach muszą pokonać najlepszych.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w tym sezonie przeżywa trudne chwile. Ze względu na liczne kontuzje zespół nie był w stanie wykorzystać w pełni swojego potencjału i znajdował się w dolnej części tabeli. Przypomnijmy, że przez urazy i inne problemy zdrowotne pauzowali Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz, Daniel Chitigoi, Bartłomiej Kluth, Korneliusz Banach, Jakub Szymański, Radosław Gil czy Przemysław Stępień.
Był okres, w którym zespół plasował się na dziesiątej pozycji w PlusLidze, a następnie okupował dziewiątą. Od 23. kolejki jest na siódmym miejscu, co było dobrym prognostykiem dla kibiców drużyny w kontekście awansu do fazy play-off. Abstrahując od faktu, że jeszcze rok temu rozważania o tym, czy trzykrotny zwycięzca Ligi Mistrzów znajdzie się w najlepszej ósemce byłyby brane za nieprawdopodobne, to w sezonie 2023/2024 przez słabą postawę w rozgrywkach ZAKSA nie przystąpiła do obrony tytułu w Pucharze Polski i odpadła z rozgrywek LM na etapie baraży.
W ostatnich tygodniach wydawało się, że sytuacja ZAKSY się stabilizuje. Do składu wrócił Aleksander Śliwka, który zmagał się z kontuzją palca; wchodzi już na zmiany. Gra też Łukasz Kaczmarek, który był niedostępny dla klubu na trzy ligowe kolejki. Zadanie kędzierzynianie mieli jedno – wygrać z tymi, którzy najbardziej są w ich zasięgu i starać się powalczyć o punkty z wyżej notowanymi drużynami.
Ostatnie dwie kolejki dla siatkarzy ZAKSY to starcia z Boganką LUK Lublin i Treflem Gdańsk, czyli szóstym i piątym zespołem tabeli PlusLigi. Pierwszy mecz drużyna Adama Swaczyny przegrała 0:3, drugi 1:3. Mimo to nadal zajmuje pozycję numer siedem w klasyfikacji siatkarskiej ekstraklasy. Co jednak w tej sytuacji niepokoi?
Do końca rundy zasadniczej ZAKSIE zostały cztery mecze. Spośród nich tylko jeden jest z niżej notowanym rywalem, czyli Ślepskiem Malow Suwałki (obecnie dwunasta pozycja). Pozostałe? Na kędzierzynian czekają starcia z Projektem Warszawa (trzecia drużyna PlusLigi), Aluron CMC Warta Zawiercie (drugi zespół zestawiania, zdobywca tegorocznego Pucharu Polski) oraz Jastrzębskim Węglem, czyli liderem PlusLigi i zespołem na prostej drodze do finału Ligi Mistrzów.
ZAKSA ma na swoim koncie obecnie 38 punktów. Ósmy Indykpol AZS Olsztyn ma ich tyle samo, mając dwa spotkania wygrane mniej. Zagra jeszcze z nisko notowanym Cuprum Lubin, Ślepskiem, Treflem czy LUK. Dziewiąta PSG Stal Nysa ma tylko jeden punkt mniej niż kędzierzynianie. Przed nią starcia między innymi z Treflem, Ślepskiem i Zawierciem. Dziesiąta PGE GiEK Skra Bełchatów ma dwa punkty mniej niż wicemistrzowie kraju. Przed nimi dwa mecze z czołówką plus Lwowem i ostatnim zespołem klasyfikacji, Czarnymi Radom.
Jeśli więc ZAKSA Kędzierzyn-Koźle chce liczyć na awans do play-off, musi zacząć wygrywać i to z najlepszymi zespołami w stawce. Nie może już sobie pozwolić na stratę punktów. W przeciwnym wypadku zespoły tuż za nią mogą pokusić się o pozbawienie trzykrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów szans na zaprezentowanie się w najważniejszej fazie rywalizacji.
Czytaj również:
– To transferowa bomba! Medalista igrzysk zagra w Polsce
– Dwukrotny mistrz świata może zagrać za granicą
– Jednak Polska!? "Transfer Leona do naszego klubu jest bardzo realny"