Wstrząs w lidze belgijskiej. Trener KVC Westerlo Rik De Mil został zwolniony z klubu po ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Szkoleniowiec, który sprowadził do klubu Karola Borysa ze Śląska Wrocław wyleciał po tym, jak... zadowolił się remisem, który zapewnił klubowi ominięcie grupy spadkowej Jupiler Pro League. Przez ostatnie dziesięć minut meczu z Genkiem kibice obserwowali znaną z mundialu w 2018 roku grę "niskim pressingiem".
W lidze belgijskiej po zakończeniu sezonu zasadniczego następuje podział na grupę mistrzowską, Ligi Konferencji i spadkową. Przed 30. kolejką klub Karola Borysa, KVC Westerlo musiał zdobyć punkty w meczu z faworyzowanym Genkiem. Gospodarze, wciąż bez czekającego na debiut 17-latka z Polski, wyszli na prowadzenie w 76. minucie za sprawą gola Ravila Tagira. Choć goście grali w dziesiątkę, wyrównali dziesięć minut później po trafieniu Bryana Heynena. Wtedy rozpoczął się piłkarski cyrk, w Polsce znany pod nazwą "niski pressing".
Oba zespoły przy podziale punktów i odpowiednich wynikach innych spotkań mogły zrealizować wytyczone cele: Genk awans do grupy mistrzowskiej, zaś Westerlo uniknięcia walki o utrzymanie. Przez ostatnie kilka minut piłkarze gospodarzy wymieniali między sobą piłkę pod własnym polem karnym, zaś rywale nie kwapili się, by ją odzyskać.
Taka sytuacja bardzo nie spodobała się włodarzom Westerlo, którzy szybko wystosowali oświadczenie o tym, że całkowicie odcinają się od zachowania piłkarzy i trenera w ostatnich minutach spotkania. "To były okoliczności, nad którymi nie mieliśmy kontroli" – napisano w komunikacie. I nie był on jedyną konsekwencją w sprawie.
Gdy emocje nieco opadły, władze postanowiły zwolnić trenera De Mila. "Klub rozwiązał umowę z trenerem w trybie natychmiastowym. Choć wcześniej rozważaliśmy długofalową współpracę, uznaliśmy, że taka decyzja jest konieczna. Klub nie zgadza się na naruszanie powszechnie przyjętych norm i wartości" – poinformowano na stronie internetowej Westerlo.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi 42-letniego szkoleniowca. Jego odejście może być złą informacją dla Karola Borysa. To właśnie De Mil był wielkim zwolennikiem transferu Polaka. Znany był też z odważnego stawiania na młodzież.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.