Przejdź do pełnej wersji artykułu

Smuda: dlaczego mam robić to, co każą mi inni?

Franciszek Smuda podczas meczu z Grecją dokonał jednej zmiany, wymuszonej czerwoną kartką dla Wojciecha Szczęśnego (fot. PAP) Franciszek Smuda podczas meczu z Grecją dokonał jednej zmiany, wymuszonej czerwoną kartką dla Wojciecha Szczęśnego (fot. PAP)

– Dlaczego mam robić to, co każą mi inni? Będę działał po swojemu – powiedział dziennikarzom trener reprezentacji Polski Franciszek Smuda po sobotnim treningu kadry. Szkoleniowiec odnosił się do zarzutów pod swoim adresem po meczu z Grecją (1:1).

Smuda zapytany, dlaczego że przy stanie 1:1 nie wprowadził żadnej zmiany w składzie. – Mam swoje zasady, które zwykle okazują się słuszne - uciął. Dodał, że być może zdecyduje się na wprowadzenie nowych piłkarzy na mecz z Rosją 12 czerwca we Wrocławiu.

Szkoleniowiec przyznał, że planował dokonać zmiany w piątkowym spotkaniu, będącego meczem otwarcia mistrzostw Europy. Macieja Rybusa miał zastąpić Paweł Brożek, ale czerwona kartka dla Wojciecha Szczęsnego wymusiła na nim wycofanie się z tej decyzji.

Czerwona kartka dla bramkarza zmieniła wszystko. Jeśli grając w dziesiątkę wprowadzi się zbyt wiele zmian, może to się skończyć zepsuciem całej maszyny. Z doświadczenia wiem, że w takiej sytuacji przesadzanie ze zmianami powoduje tylko i wyłącznie bałagan - wyjaśnił 63-letni były trener m.in. Zagłębia Lubin i Lecha Poznań.

Spytany o to, czy wyjściowa jedenastka na mecz z Rosją będzie się różnić od tej ze spotkania z Grecją, odparł: –Nie będzie wiele zmian. Może jedna. Piłkarze są zmęczeni, ale mamy jeszcze trzy dni. We wtorek wszyscy będą w dobrej formie. W Rosji gra wielu doświadczonych zawodników, ale my się ich nie boimy. Dlaczego mielibyśmy się bać? Gramy przecież u siebie - wyjaśnił.

Ze Sborną Polacy zmierzą się we wtorek 12 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Cztery dni później czeka ich jeszcze mecz z Czechami we Wrocławiu. Zdaniem Łukasza Piszczka, reprezentacyjnego prawego obrońcy i piłkarza Borussii Dortmund, to spotkanie będzie decydujące. – Z Czechami zagramy o to, kto wyjdzie z naszej grupy - ocenił.

Czytaj także: Załamany Szczęsny: trudno znaleźć pozytywy

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także