Kamil Grosicki po powrocie do Ekstraklasy przeżywa prawdziwy renesans formy. Tuż przed półfinałem barażu o Euro 2024 opowiedział w szczerym wywiadzie dla "Kanału Sportowego" o swoim uzależnieniu od hazardu. – To jest nieuleczalna choroba, nikomu tego nie życzę – powiedział w rozmowie z Mateuszem Borkiem reprezentant Polski.
Grosicki już jako nastolatek był bardzo obiecującym zawodnikiem i w wieku 19-lat przeszedł z Pogoni Szczecin – w której się wychował – do Legii Warszawa. Nie jest tajemnicą, że stolica "pochłonęła" młodego chłopaka, który miał problemy z dyscypliną i różnego rodzaju pokusami.
– Wtedy byłem młody, jeszcze w czasach Pogoni Szczecin. Starsi koledzy zaprowadzili mnie do miejsca, w którym uprawia się hazard. Tego najbardziej żałuję, że moja noga tam wstąpiła, ponieważ to był początek, w którym mi się to spodobało. Później stało się to mechanizmem, nad którym nie miałem kontroli. Gdy byłem w Legii, to czekałem tylko, aż będę miał czas wolny i szedłem do kasyna. Wydawało mi się, że mam dużo czasu, dużo kariery przede mną. Wolałem iść tam niż na dyskotekę. Nikomu tego nie życzę – powiedział Grosicki w programie "Przesłuchanie" na "Kanale Sportowym".
Doświadczony kadrowicz w szczerej rozmowie opowiedział, jak nałóg wpłynął na jego codzienne życie, które zaczęło kręcić się wokół hazardu.
– Wszystko wydawałem. Jak na przykład chciałem coś do jedzenia, to wysyłałem kogoś, aby mi kupił. W głowie miałem liczby, cyferki i kolory – wyznał Grosicki.
Po powrocie z zagranicznych wojaży 35-latek jest jednym z najlepszych ofensywnych zawodników w Ekstraklasie. W tym sezonie dzierży miano najskuteczniejszego Polaka z jedenastoma golami na koncie. Jak przyznaje, uzależnienie ciągnie się za nim całe życie.
– To jest nieuleczalna choroba. Gdy zobaczę Marriott, to moim pierwszym skojarzeniem jest kasyno. Patrzę na Pałac Kultury w telewizji – widzę kasyno – wyznał Grosicki.
Jednocześnie przestrzegł on młodych zawodników, aby omijali kasyna szerokim łukiem. Przeciwko Estonii 35-latek może zaliczyć swój 94. występ w reprezentacji. Początek meczu w czwartek o 20:45.
Baraże o Euro 2024, półfinał Polska – Estonia [szczegóły transmisji na żywo]
Kiedy mecz: czwartek, 21 marca o godzinie 20:45
Gdzie i o której transmisja: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 20:20 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Dariusz Szpakowski, Adrian Mierzejewski, Jakub Wawrzyniak i Rafał Ulatowski (analiza)
Reporterzy: Sylwia Dekiert, Maja Strzelczyk, Hubert Bugaj, Kacper Tomczyk (analiza)