Jeżeli doniesienia medialne, które ogłosił Gianluca Di Marzio się sprawdzą, fani Bayernu Monachium z pewnością będą szczęśliwi. Franck Ribery ma bowiem wrócić do klubu, w którym spędził 12 lat. Francuz ma pełnić rolę trenera w zespole ze stolicy Bawarii.
We wtorek Stefano Colantuono został trenerem Salernitany, zastępując zwolnionego w poniedziałek Fabio Liveraniego. Według mediów, asystentem nowego szkoleniowca miał zostać były reprezentant Francji – Franck Ribery. Według Sky Sport, Ribery, który zakończył karierę właśnie w klubie z Salerno w 2022 roku, dostał ofertę dołączenia do sztabu szkoleniowego nowego trenera.
Zdaniem Gianluki Di Marzio tak się jednak nie stanie. Ribery ma dość ciągłych zmian, które zachodzą w klubie z Salerno. Niespełna 41-letni Francuz zrezygnował z dalszej pracy we włoskim klubie i spakował walizki. Co ciekawe, były skrzydłowy wraz z rodziną udał się do Niemiec.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Di Marzio, Ribery ma wrócić do Bayernu Monachium. Były piłkarz jest legendą klubu ze stolicy Bawarii i właśnie w nim ma podjąć kolejną pracę. Wicemistrz świata z 2006 roku ma objąć stanowisko trenera jednej z drużyn młodzieżowych. Nową rolę 81-krotny reprezentant Francji miałby pełnić od przyszłego sezonu.
Ribery w Bayernie rozegrał 425 meczów, w których strzelił 124 gole. Ponadto były skrzydłowy zanotował 182 asysty. Z drużyną z Monachium zdobył m.in. dziewięć mistrzostw Niemiec, sześć pucharów krajowych oraz triumfował w Lidze Mistrzów.