W meczu z Estonią pierwsze skrzypce w reprezentacji Polski grał Jakub Piotrowski, który zdobył piękną bramkę i zaliczył asystę. – Koledzy gratulowali fajnego meczu i miło słyszeć dobre słowa. W piłce wszystko szybko przemija i trzeba będzie to powtórzyć we wtorek – powiedział na konferencji prasowej pomocnik biało-czerwonych.
👉 Walia – Polska [NA ŻYWO]. Transmisja finału baraży o Euro 2024 w TVP Sport
Reprezentacja Polski wykonała pierwszy krok w kierunku awansu na Euro 2024. W półfinale barażów na PGE Narodowym bez problemów pokonała Estonię 5:1. Spory udział w wiktorii miał Jakub Piotrowski, który zdobył bramkę i zaliczył asystę.
26-latek znakomicie odnalazł się w kadrze biało-czerwonych. Po czterech występach ma na swoim koncie dwa gole i asystę.
– Od pierwszego zgrupowania czułem, że coś fajnego jest w tej grupie. Nie czułem się odosobniony, mogłem z każdym porozmawiać. Teraz mam możliwość dołożyć coś na boisku, bo tam zyskuje się największą sympatię. Koledzy gratulowali fajnego meczu i miło słyszeć dobre słowa. W piłce wszystko szybko przemija i trzeba będzie to powtórzyć we wtorek – powiedział na konferencji prasowej.
– Staram się presję przekuć w radość z tego, że mogę być w reprezentacji Polski. Na pewno dobry mecz z Estonią, w którym dominowaliśmy, przyniósł nam więcej szczęścia i luzu. Trzeba iść w tą stronę i po prostu cieszyć się z każdego dnia. Nie mogę doczekać się następnego meczu – dodał.
Piotrowski zdradził też sekret swojej skuteczności. Strzela nie tylko w reprezentacji, ale przede wszystkim znakomicie spisuje się w Łudogorcu Razgrad. Łącznie w 40 występach w tym sezonie zdobył 15 bramek, z czego 9 w bułgarskiej ekstraklasie. Z takim wynikiem jest wiceliderem klasyfikacji strzelców. Wyprzedza go tylko znany z boisk PKO BP Ekstraklasy, Aleksandar Kolew (10 goli).
– Częściej przebywam w polu karnym i uderzam z dystansu. Zacząłem częściej analizować swoje mecze, to jakie przestrzenie mogę atakować. Od tego momentu przywiązywałem większą uwagę do treningów i analizy. To jest mój przełomowy sezon, w którym pokazuję większą skuteczność.
Nasza reprezentacja przeszła pierwszą przeszkodę. Teraz będzie o wiele trudniej. Rywalem w finale będzie Walia, która pokonała w czwartek u siebie Finlandię 4:1. Kiedy spotkanie? Mecz Polaków o awans do Euro 2024 we wtorek 26 marca. Początek o godzinie 20:45 w Cardiff. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.
Kiedy mecz: wtorek, 26 marca o godzinie 20:45
Gdzie i o której transmisja: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 20:35 w TVP 1
Kto skomentuje: Dariusz Szpakowski i Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Jacek Kurowski (Warszawa), Mateusz Borek i Jakub Wawrzyniak (Cardiff)
Goście/eksperci: Robert Podoliński, Adrian Mierzejewski, Artur Wichniarek i Rafał Ulatowski (analiza)
Reporterzy: Maja Strzelczyk, Hubert Bugaj