{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Miazga! Polacy trafili do najtrudniejszej grupy w historii
Wojciech Papuga /
Reprezentacja Polski na Euro 2024 zagra z Holandią, Austrią oraz Francją. Okazuje się, że biało-czerwoni nigdy wcześniej nie trafili na dużym turnieju do tak silnej grupy.
👉 Wielkie świętowanie Polaków! Zobacz kulisy z szatni [WIDEO]
Polski zespół został ostatnim uczestnikiem tegorocznych mistrzostw Europy. Awans na kontynentalny czempionat zawodnicy Michała Probierza zapewnili sobie dzięki wygranej po serii rzutów karnych z Walią. Wcześniej Robert Lewandowski i spółka pewnie rozprawili się z Estonią (5:1).
Wiadomo już, że podczas turnieju biało-czerwoni zmierzą się kolejno z Holandią (16 czerwca), Austrią (21 czerwca) oraz Francją (25 czerwca). O punkty więc nie będzie łatwo, a najdobitniej obrazuje to jedna ze statystyk. Mianowicie – bazując na rankingu FIFA – nasza kadra nigdy w historii nie trafiła na dużym turnieju do tak silnie obsadzonej grupy.
Zobacz także: Nawałka pomoże Probierzowi przed Euro
Przypomnijmy, że rywalami Polaków będą odpowiednio 6. drużyna światowego notowania, 25. i aktualny wicelider tego zestawienia. Zespół Michała Probierza obecnie plasuje się na 30. pozycji, natomiast średnia lokata wszystkich ekip z grupy D to 15,75.
Warto jednak też dodać, że w najnowszym rankingu międzynarodowej federacji piłkarskiej biało-czerwoni wskoczą na 28. lokatę, wskutek czego przy naszej grupie na Euro 2024 wskaźnik wyniesie 15,25.
Zobacz także: Bitwa na gole w grupie D. Polska dorównuje Holandii!
Biorąc pod uwagę powyższe wyliczenia, najmocniejszą do tej pory grupą była ta z mistrzostw Europy 2016. Wówczas podopieczni Adama Nawałki w pierwszej fazie turnieju zagrali z Irlandią Północną (1:0), Niemcami (0:0) oraz Ukrainą (1:0), a średnia z grupy C – na podstawie aktualnego wtedy notowania – wynosiła 18,75.
Dodajmy, że mistrzostwa Europy w Niemczech potrwają od 14 czerwca do 14 lipca. Na otwarcie gospodarze imprezy zmierzą się ze Szkocją. Tytułu będą bronić Włosi, którzy przed trzema laty w finale okazali się lepsi od Anglików.