Ekipa Paris Saint-Germain pokonała na własnym stadionie szwedzki BK Haecken 3:0 w rewanżowym meczu 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W drugim czwartkowym ćwierćfinale Barcelona wygrała u siebie 3:1 z norweskim Brann. Cały mecz w bramce paryżanek rozegrała Katarzyna Kiedrzynek. Oliwia Szperkowska była zaś obecna na ławce rezerwowych.
Zdobywczyni Złotej Piłki Aitana Bonmati w 24. min pięknym strzałem lewą nogą otworzyła wynik meczu Barcelona - Brann. Na początku drugiej połowy nieudolność obrończyń i bramkarki wykorzystała Fridolina Rolfo, która z bliska umieściła piłkę w bramce, podwyższając na 2:0. W 70. min 18-letnia Tomine Svendheim zakończyła kontratak strzeleniem gola kontaktowego. Pod koniec meczu Bonmati podała do Patricii Guijarro, która ustaliła wynik spotkania na 3:1.
Mimo porażki piłkarki norweskiego klubu osiągnęły historyczny sukces, awansując do ćwierćfinału Champions League.
Kiedrzynek po meczu również występowała w głównej roli. Polska bramkarka prowadziła doping z fanami paryskiej drużyny. Rola wodzirejki bardzo przypadła jej do gustu.
W 1/2 finału Barcelona zmierzy się z Chelsea Londyn, która w ćwierćfinale wyeliminowała Ajax Amsterdam. W drugim półfinale dojdzie do francuskiego starcia PSG - Olympique Lyon.
Finał Ligi Mistrzów kobiet odbędzie się 25 maja na Stadionie San Mames w Bilbao.