We wtorkowy wieczór Przemysław Frankowski był jednym z najlepszych graczy na boisku w Cardiff. Pomimo problemów zdrowotnych przeciwstawił się groźnym Walijczykom, przyczyniając się do awansu biało-czerwonych do Euro. Po powrocie do klubu od razu wskoczył do pierwszego składu. Przeciwko Lille nie zagrał jednak najlepiej...